10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

​Aż 171 mln zł zaległych wynagrodzeń

Około dwóch milionów Polaków w zeszłym roku otrzymało pensje z opóźnieniem lub też wcale nie otrzymało swoich wynagrodzeń.

freeimages.com/MikolajDyk
freeimages.com/MikolajDyk
Około dwóch milionów Polaków w zeszłym roku otrzymało pensje z opóźnieniem lub też wcale nie otrzymało swoich wynagrodzeń. Problem najczęściej dotyczy branży budowlanej, usług i handlu detalicznego. Częściej dotyka to osób zatrudnionych na umowę-zlecenie i umowę o dzieło niż tych na etacie.
 
Według danych Państwowej Inspekcji Pracy w całym 2014 r. aż 171,4 mln zł wyniosła kwota niewypłaconych należności z tytułu wynagrodzenia. Pieniędzy tych wystarczyłoby na opłacenie minimalnego wynagrodzenia przez rok dla 8,5 tys. osób.

Przypomnijmy, że płaca minimalna wynosiła w zeszłym roku 1680 zł brutto. Opóźnione pensje otrzymało co najmniej 9 proc. ankietowanych, a 4 proc. w ogóle nie otrzymało należnych pieniędzy za pracę. To oznacza, że ok. 2 mln osób doświadczyło problemów z uzyskaniem wynagrodzenia – wynika z badania przeprowadzonego przez MillwardBrown na zlecenie BIG InfoMonitor.

Opóźnienia w wypłacie pensji to dla pracowników wyraźny sygnał, że firma ma kłopoty finansowe. Jeśli pojawiają się trudności z rozliczeniami, to przedsiębiorcy wypłatę wynagrodzeń traktują jako priorytet. W hierarchii płatności na pierwszym miejscu wymieniają podatki i ZUS, a tuż za nimi płace pracownicze. Znacznie mniejszy nacisk jest stawiany na uregulowanie rat kredytów i leasingu, rachunków za media czy czynszu i należności wobec dostawców

– tłumaczy Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
 
Cały tekst w „Gazecie Polskiej Codziennie”

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie,infomonitor.pl

ds