– powiedziała przed ambasadą Anita Czerwińska, szefowa Warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”, organizatorka comiesięcznych marszów smoleńskich w stolicy.– Upominamy się o podmiotową politykę międzynarodową. Drugim postulatem jest solidarność europejska. Nas nie trzeba uczyć solidarności, bo Polacy wiedzą doskonale, co to jest. Naszym postulatem jest solidarność europejska przeciwko imperialnej polityce Władimira Putina
- Koalicja niemiecko-rosyjska wymordowała ponad 50 proc. polskiego wojska. W Katyniu Rosja sowiecka dokonała ludobójstwa. Teraz Moskwa nie chce wskazać miejsca pochówku 7 tys. polskich obywateli, nie chce się przyznać do ludobójstwa. Putin postępuje według ścieżek przetartych przez Hitlera.
Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny "Gazety Polskiej", mówił zaś:
- Zapominamy o ludziach wygnanych przez rosyjski imperializm. Skutki 17 września 1939 r. odczuwamy do dziś. Warto także pamiętać, że Hitler ze Stalinem dogadali się również w sprawie czystek antysemickich.
Do przybyłych na manifestację Ukraińców powiedział:
- Łączy nas potrzeba wolności. Ludzie z Ukrainy są tu wśród nas, żeby zaznaczyć, że też chcą być wolni. My nie występujemy przeciwko Rosjanom, lecz za poszanowaniem praw innych narodów.
fot. Tomasz Hamrat/Gazeta Polska
Adam Borowski, działacz opozycji demokratycznej i niepodległościowej w PRL, podkreślił:
- To Putin okupuje Naddniestrze, zajął część Gruzji i Krym. Musimy być tego świadomi, to nie jest żadna fobia. Musimy być gotowi na wojnę, bo "wygra ten, kto się nie boi wojen".
Natalia Panczenko, Ukrainka z grupy Euromajdan, nie zawahała się użyć mocnych słów:
- My, młodzi Ukraińcy, przyszliśmy oddać hołd ofiarom 17 września 1939 r. My też zaczęliśmy przychodzić pod tę najgorszą ambasadę w Polsce. To ambasada śmierci, ambasada tego, kto zabiera życie i zabija nawet małe dzieci.
Zgromadzeni na demonstracji ludzie krzyczeli co jakiś czas w stronę ambasady rosyjskiej: "Bóg was ukarze", "Mordercy", "Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę".
fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
fot. Krzysztof Sitkowski/Gazeta Polska
ZOBACZ FILM: