Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

B. Szydło zwróciła się do prezydenta o dodanie pytań do referendum. Jest odpowiedź A. Dudy

W trakcie wczorajszej wizyty w Stalowej Woli, Beata Szydło zwróciła się do pre

facebook.com/andrzejduda
facebook.com/andrzejduda
W trakcie wczorajszej wizyty w Stalowej Woli, Beata Szydło zwróciła się do prezydenta Andrzeja Dudy o dopisanie pytań do ogłoszonego już przez Bronisława Komorowskiego referendum: o wiek emerytalny, przyszłość Lasów Państwowych i obowiązek szkolny sześciolatków. - Każdy z nas ma prawo wypowiedzieć się w ważnych dla nas sprawach - powiedziała kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera. Andrzej Duda w rozmowie z dziennikarzami odniósł się do tej propozycji.

Beata Szydło zwróciła się do prezydenta, by uwzględnić w referendum, jakie odbędzie się 6 września, pytania, które mimo milionów podpisów nie zostały poddane plebiscytowi. Chodzi o sprawę Lasów Państwowych (ponad 2 mln podpisów pod wnioskiem o referendum), wydłużenia wieku emerytalnego (3,5 mln podpisów), i wysłania dzieci wcześniej do szkoły (500 tys. podpisów). Informację o złożeniu wniosku w tej sprawie przekazał Marcin Mastalerek - rzecznik sztabu wyborczego PiS



Prezydent Andrzej Duda, który wczoraj odwiedził województwo lubelskie i małopolskie - w rozmowie z dziennikarzami odniósł się do tej propozycji:

Oczywiście zapoznam się z tym pismem, które zostało do mnie złożone. Słyszałem, że takie pismo jest w tej chwili w kancelarii prezydenta, więc jak tylko wrócę do Warszawy, to się z tym pismem zapoznam, rozważę sprawę. Jeżeli chodzi o tę inicjatywę, to na pewno jest to ze wszech miar godne rozważenia. Pamiętajmy o tym, że nie były to żadne inicjatywy partyjne. Sprawy sześciolatków, obniżenia wieku emerytalnego i ochrona Lasów Państwowych były przedmiotem wniosków obywatelskich, pod którymi podpisało się kilka milionów obywateli. W związku z czym z całą pewnością te sprawy są do rozpatrzenia - stwierdził Andrzej Duda.

Pytany w sobotę o to, czy prawnie jest możliwe w tym terminie dodanie nowych pytań - prezydent zadeklarował, że przeanalizuje posiadane możliwości z prawnikami:

Dzisiaj spotykam się z Polakami w różnych miejscach naszego kraju i w województwie lubelskim i w Małopolsce. Nie jestem w Warszawie, nie ma mnie za biurkiem, informacje, które mam są informacjami medialnymi. Wrócę do mojego gabinetu usiądę, spotkam się z moimi współpracownikami, zapoznam się z sytuacją prawną i wtedy podejmę decyzję - zadeklarował nowy prezydent.

 



Źródło: niezalezna.pl

sp