- Przed chwilą w kościele śpiewaliśmy "Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie", są różne tego przyczyny, ale wierzę, że już niedługo będziemy wszyscy śpiewali "pobłogosław Panie" - stwierdził Jarosław Kaczyński.
- Polska się zmienia, ale przed nami jeszcze jeden, bardzo ważny, decydujący, wielki wysiłek. Musimy odrzucić wszelki triumfalizm. Wszelkie przekonanie, że już się stało - apelował prezes PiS. - Nie stało się. Jest za nami bardzo ważne zwycięstwo, ale przed nami praca, praca i jeszcze raz praca. Praca, która Polskę ma naprawdę zmienić, a mówiąc dokładnie, dać szansę na zmianę, która uczyni z naszego narodu prawdziwą wspólnotę.
Jeśli mówię o tym w 63 miesiące po katastrofie smoleńskiej, to dlatego, że ta tragedia, obok wielu innych aspektów, miała i ten odnoszący się do polskiej godności, była wielkim atakiem na polską godność, a dokładnie było atakiem na polską godność, to wszystko co działo się po niej. Musimy to zmienić, ale może to zmienić tylko nowa władza. Mogą zmienić to ludzie, dla których prawda jest ważna, którzy uważają, że musimy do niej dojść. I którzy są przeświadczeni, że trzeba oddać hołd tym, którzy zginęli.
fot. Tomasz Adamowicz
Jarosław Kaczyński podkreślił, że ten hołd oddawany jest w wielu miejscach w Polsce, gdzie stanęły setki pomników, tablic, ale formą upamiętnienia jest również przyczynienie się do odzyskania godności, do budowy szacunku.
- Nas samych, do nas samych i szacunku innych do nas - stwierdził prezes PiS.
Powtórzę jeszcze raz, to jeszcze przed nami, musimy pracować, mobilizować się, musimy pamiętać, że jedno zwycięstwo, choć bardzo ważne, nie wystarczy. Musimy zwyciężyć ostatecznie. Musimy któregoś, mam nadzieję nie odległego, dnia przyjść tutaj i powiedzieć zwyciężyliśmy.
Przemówienie prezesa Jarosława Kaczyńskiego i apel Klubów Gazety Polskiej
Źródło: niezalezna.pl
