Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Kumpel „Gaciowego” na czele kampanii PO. Nowa stara twarz Platformy

Niegdyś wierny żołnierz Grzegorza Schetyny, obecnie szef gabinetu politycznego Ewy Kopacz i ulubieniec prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, warszawski poseł Marcin Kierwiński będzi

Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Tomasz Adamowicz/Gazeta Polska
Niegdyś wierny żołnierz Grzegorza Schetyny, obecnie szef gabinetu politycznego Ewy Kopacz i ulubieniec prezydent Warszawy Hanny Gronkiewicz-Waltz, warszawski poseł Marcin Kierwiński będzie szefem sztabu PO w najbliższych wyborach parlamentarnych. Rzecznikiem kampanii – ku irytacji części posłów PO – została była minister sportu Joanna Mucha. Wyznaczenie zaś Cezarego Tomczyka na rzecznika rządu to gest w stronę młodej części PO związanej z posłanką Agnieszką Pomaską.

Kierwiński przez długi czas był związany z frakcją Grzegorza Schetyny, a konkretnie z mazowieckim baronem PO, posłem Andrzejem Halickim. To Kierwiński doprowadził do tego, że w 2013 r. praktycznie wycięto w pień podczas wyborów do różnych organów statutowych mazowieckiej Platformy ludzi źle nastawionych do Schetyny.

Później jednak, im bardziej zaogniała się wewnątrzpartyjna wojna między Grzegorzem Schetyną a Donaldem Tuskiem, tym bardziej Kierwiński odsuwał się od swoich mentorów.  Obecnie należy do obozu politycznego Ewy Kopacz.

Kierwiński robi wszystko, by przejąć wpływy Andrzeja Halickiego na Mazowszu, bo w Warszawie praktycznie już je przejął. Jest także w świetnych relacjach z Hanną Gronkiewicz-Waltz. Ona prywatnie mówi o nim „mój Marcinek” – powiedział nam jeden z warszawskich polityków. I dodaje, że jednym z najpewniejszych ludzi Kierwińskiego jest radny dzielnicy Ochota Lech Barycki, zwany „Gaciowym”, bo w PRL-u prowadził pralnię, która prała garnitury wszystkim partyjnym bonzom.

Dlaczego Kierwińskiemu powierzono kampanię?

Uważam, że stało się tak dlatego, że Kierwiński przeciągnie do obozu Kopacz jakąś część ekipy Schetyny – stwierdza nasz informator związany z warszawskimi politykami Platformy.

Z kolei jeden z posłów PO stwierdza, że chodzi o… bezbarwność Kierwińskiego.

Na jego tle wszyscy kandydaci będą się wydawali wyraziści i charyzmatyczni – zauważa. – Martwi mnie Joanna Mucha jako rzecznik. Po pierwsze jest nadambitna i nie będzie umiała się podporządkować. A poza tym, kiedy była ministrem, jej wystąpienia medialne nie były zbyt udane – podsumowuje.

Premier Ewa Kopacz poinformowała, że kandydatem na rzecznika rządu jest poseł Cezary Tomczyk.

To tzw. młoda PO, skupiona wokół posłanki Agnieszki Pomaskiej i posła Sławomira Neumanna – mówi nasz informator.

Tymczasem politolog dr Wojciech Jabłoński zwraca uwagę, że po raz kolejny widać, iż Ewa Kopacz ma problem „krótkiej ławki”

PO sama się oślepiła. Warto zwrócić uwagę, że Marcin Kierwiński był mocno eksponowany w mediach podczas kampanii Bronisława Komorowskiego. Właściwie można by go uznać za jedną z osób winnych klęski prezydenta – stwierdza dr Wojciech Jabłoński, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. – On, podobnie jak Joanna Mucha i Cezary Tomczyk, potrafi jedynie artykułować ustalony wcześniej przekaz dnia. Po raz kolejny widać, że Ewa Kopacz ma problem „krótkiej ławki”. Brak kadr i brak wyrazistości poszczególnych osób jest widoczny zwłaszcza w porównaniu z tym, co dzieje się w PiS-ie – dodaje dr Jabłoński.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Magdalena Michalska