KORESPONDENCJA Z TAJWANU! Firma ZTE, której produkt na aukcji organizowanej przez Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, zachwalała Iwona Wencel, wiceminister infrastruktury i rozwoju, jest jedną z największych chińskich firm oferujących nowoczesne rozwiązania telekomunikacyjne i dostęp do internetu. Jednocześnie firma ta jest oskarżana o szpiegowanie na rzecz komunistycznego rządu Chin.
Na aukcji WOŚP, o czym pisaliśmy wczoraj, minister Wencel tak reklamowała telefon chińskiej firmy:
„ZTE Nubia to kolejna z chińskich marek telefonów, które wraz z innymi chcą dorównać poziomem do najlepszych na świecie. Telefony te są niezawodne i wyposażone w najnowocześniejsze rozwiązania, jakie obecnie istnieją w smartphonach”.
Tymczasem już w 2012 r. w raporcie przygotowanym przez amerykańską komisję do spraw wywiadu Izby Reprezentantów przestrzegano, że ZTE to jedna z dwóch firm chińskich stwarzających zagrożenie dla amerykańskiego bezpieczeństwa narodowego. Druga z wymienionych firm to koncern Huawei. Stanowczo odradzono wtedy amerykańskim instytucjom rządowym i firmom prywatnym wykorzystywania rozwiązań infrastrukturalnych obu firm chińskich. Według przewodniczącego komisji Mike’a Rogersa, Huawei i ZTE ściśle współpracują z chińskim rządem, a urządzenia tych firm umożliwiają w wypadku konfliktu zbrojnego przechwytywanie informacji lub autodestrukcję prowadzącą do sparaliżowania przez Chińczyków sieci telekomunikacyjnych przeciwnika.
W wyniku dochodzenia przeprowadzonego na zlecenie komisji ustalono, że główni akcjonariusze firmy ZTE – państwowe przedsiębiorstwa Xi’an Microelectronics i Aerospace Guangyu – prowadzą tajne badania technologiczne dla chińskiego rządu i wojska.
Amerykańska komisja ustaliła, że wśród akcjonariuszy i członków zarządu ZTE jest 19 wysoko postawionych oficjeli partii komunistycznej Chin. Ustalono także, że ZTE sprzedawało irańskiej firmie TCI system zdolny do szpiegowania (TCI ma monopol na rynku telefonii stacjonarnej i kontroluje dużą ilość ruchu internetowego w Iranie). Były kierownik projektu telekomunikacyjnego w Iranie Mahmoud Tadjallimehr przyznał, że dzięki systemowi dostarczonemu przez Chińczyków można
m.in. przechwytywać wiadomości tekstowe, mejle oraz lokalizować użytkowników.
Druga z firm oskarżanych o szpiegowanie na rzecz rządu Chin, Huawei, także nie jest obca Owsiakowi. WOŚP od lat współpracuje z firmą Play, o której kilka lat temu tak pisał tygodnik „Wprost” (29/2008):
„Tajemnicą sukcesu polskiej sieci komórkowej Play są chińskie pieniądze. Firma P4, operator tej sieci, powstała w niemałej części za pieniądze z kredytu od Chińskiego Banku Rozwoju (CDB) i przy wykorzystaniu sprzętu telekomunikacyjnego chińskiej firmy Huawei. Niedawno operator podpisał nową umowę z CDB, zwiększającą linię kredytową do rekordowych 640 mln euro”. Chiński koncern Huawei został założony w 1987 r. przez Rena Zhengfeia, byłego oficera Armii Ludowo-Wyzwoleńczej Chin. Zdaniem ekspertów Komunistyczna Partia Chin wpompowała miliardy dolarów w Huawei. Z władzami w Pekinie powiązana jest również stojąca na czele zarządu firmy Sun Yanfang. Zanim dołączyła do Huawei, pracowała w ministerstwie bezpieczeństwa państwa. –
Za Huawei stoi Komunistyczna Partia Chin – mówił w rozmowie z „Codzienną” publicysta amerykańskiego „Weekly Standard” Ethan Gutmann.
Cały tekst we wtorkowej "Gazecie Polskiej Codziennie"
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Hanna Shen,korespondencja z Tajwanu