Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Historia o domu, dzieciach, kiju i koszuli. Ewa Kopacz o... dostawach broni na Ukrainę

- Wie pan, ja jestem kobietą.

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
- Wie pan, ja jestem kobietą. Ja sobie wyobrażam, co ja bym zrobiła, gdyby na ulicy nagle pokazał się człowiek, który nagle wymachuje jakimś ostrym narzędziem, albo trzymał w ręku pistolet? - tak zaczyna się historia, jaką opowiedziała Ewa Kopacz. Temat? Dostawa broni z Polski dla Ukrainy w związku z rosyjską agresją.

Dziennikarze słuchając odpowiedzi na pytanie nowej premier rządu PO-PSL przecierali oczy ze zdumienia. Ewa Kopacz, która sama obawia się "seksistowskich" uwag na swój temat, sprawę dostawy broni na Ukrainę sprowadziła do reakcji kobiety i mężczyzny w sytuacji ataku nożem na ulicy. Jak brzmiało pytanie: "Czy Polska powinna zdecydować się na sprzedaż broni na Ukrainę?"

Specjalnie dla naszych czytelników przedstawiamy wypowiedź nowej kierowniczki rządu w całości:

Jeśli chodzi o to, czy powinniśmy wysyłać broń na Ukrainę. Wie pan, ja jestem kobietą. Ja sobie wyobrażam, co ja bym zrobiła, gdyby na ulicy nagle pokazał się człowiek, który nagle wymachuje jakimś ostrym narzędziem, albo trzymał w ręku pistolet? Pierwsza moja myśl: tam za moimi plecami jestem mój dom, tam są moje dzieci wpadam do domu, zamykam drzwi i opiekuję się własnymi dziećmi.

Co w takiej sytuacji zrobiłby mężczyzna? Pewnie pomyślałby: nie mam nawet porządnego kija w ręku, ale jak to, ja nie stanę i nie będę się z nim tłukł? Tylko dlatego, że on tu się odważył przyjść i grozić mojej rodzinie.

Więc odpowiem jedno: Polska powinna zachowywać się jak Polska rozsądna kobieta. Nasze bezpieczeństwo, nasz kraj, nasz dom, nasze dzieci są najważniejsze. Co nie znaczy wcale, że powinniśmy dzisiaj mówić głosem odrębnym od Unii
[Europejskiej - przyp.]. Wręcz przeciwnie, ja uważam, że nie powinniśmy dzisiaj na wyścigi być czynnym uczestnikiem tego konfliktu zbrojnego. Ale powinniśmy, jeśli tylko zdecyduje ta duża rodzina europejska, że chcemy pomagać Ukrainie. Bezwzględnie powinniśmy w tej pomocy, ale razem z innymi krajami europejskimi uczestniczyć.

Tak, może my mniej tu w Polsce mamy wyobraźni. Ja bym wolała, jeśli już mogę o tym powiedzieć, wolałabym zdecydowanie dbać o nasze granice. Jeśli miałabym decydować się na to, że mamy stanąć i narażać naszych obywateli, naszych żołnierzy, tam wozić sprzęt, tam wozić sprzęt medyczny, to wolałabym to robić tam, gdzie to sąsiaduje z nami. Wynika to z tego, że mamy jeszcze zbyt mało wyobraźni jak bardzo terroryzm w ostatnim czasie jest niebezpieczny. Brońmy się przed nim, ale pamiętajmy gdzie jest ta koszula bliższa ciału. Dlatego też, jeśli miałabym wybierać, zdecydowanie postawię na takie mocne wsparcie, razem z innymi krajami europejskimi naszych sąsiadów w tym konflikcie z Rosją.

 
W trakcie wystąpienia premier Kopacz, obecni na konferencji ministrowie również z trudnością ukrywali swoje zakłopotanie. Ich wyraz twarzy mówi sam za siebie:


TVP Parlament

Dzięki telewizji Republika możemy również obejrzeć ten fragment wystąpienia premier Kopacz w całości.

ZOBACZ NAGRANIE:

 



Źródło: niezalezna.pl

Samuel Pereira