Scenariusz uzyskania niepodległości przez Szkocję uważam za skrajnie niekorzystny dla Polski. Rozpad Wielkiej Brytanii oznaczałby rozbicie najważniejszego sojusznika Stanów Zjednoczonych w Europie i równocześnie państwa, które dysponuje najsilniejszą armią Starego Kontynentu.
Zaowocowałoby to zapewne wyborczą porażką torysów, ale nie na rzecz laburzystów, lecz Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa, która dążyłaby do wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. To zaś oznaczałoby osłabienie obozu proatlantyckiego w UE i wzmocnienie w niej wpływów niemieckich. Prawdopodobnie wystąpiłby także efekt domina w postaci zaostrzenia tendencji separatystycznych hiszpańskiej Katalonii, a być może również belgijskich Walonii i Flamandii. Polityczny taniec wokół separatystów zogniskowałby całą uwagę Unii, tak że nikt w Europie nie patrzyłby już na Wschód.
W tych warunkach – szczególnie przy zamieszaniu u jednego z trzech najsilniejszych państw UE, Wielkiej Brytanii, Rosja miałaby znacznie bardziej wolną rękę, niż ma dzisiaj, do wciągania kolejnych państw byłej sowieckiej przestrzeni imperialnej w swoją strefę wpływów.
Źródło: Gazeta Polska Codziennie
Przemysław Żurawski vel Grajewski