Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Niemcy chcą winą podzielić się z innymi narodami". Protest, w rocznicę 1 września, przed konsulatem we Wrocławiu

Przed niemieckim konsulatem przy ul.

Magdalena Piejko
Magdalena Piejko
Przed niemieckim konsulatem przy ul. Podwale we Wrocławiu, w 75 rocznicę wybuchu II wojny światowej, kilkudziesięciu mieszkańców stolicy Dolnego Śląska przypomniało o niemieckiej odpowiedzialności za zbrodnie wojenne. „6 mln wymordowanych Polaków to dzieło Niemców”, „90 procent Warszawy zburzyli Niemcy”, „ Wasi ojcowie, wasze matki” – to hasła, które znalazły się na transparentach przyniesionych przez demonstrujących.

W proteście, będącym częścią ogólnopolskiej akcji Reduty Dobrego Imienia, wzięli udział m.in. członkowie Stowarzyszenia Solidarni 2010 ( współorganizator protestu), kibice WKS Śląsk, narodowcy, członkowie Klubu Gazety Polskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.


(autorka wszystkich zdjęć Magdalena Piejko)

Protest rozpoczął się od odśpiewania Hymnu i Roty. Aktor wrocławskiego Teatru Polskiej Mirosław Majcherek przypomniał słowa Hitlera dotyczącego planów wymordowania Polaków. Z kolei członkowie Stowarzyszenia Solidarni 2010 Jarosław Bogusławski i pisarz Wojciech Popkiewicz odczytali nazwy niemieckich obozów koncentracyjnych.



Podczas pikiety przemawiał prof. Tadeusz Marczak z Uniwersytetu Wrocławskiego. – Niemcy próbują zrzucić swoje winy na jakiś twór, który nazywają nazizmem, chcą tą winą podzielić się z innymi narodami, szczególnie z Polakami - mówił Marczak wspominając haniebne wypowiedzi Eryki Steinbach z ostatnich lat, oraz historię rasizmu obecną zarówno w myśli niemieckiej, jak i w ideologii komunistycznej. Profesor odczytał Rezolucję, przyjętą entuzjastycznie przez zgromadzonych dotyczącą wypłacenia przez rząd niemiecki całej kwoty strat wojennych poniesionych przez Polskę.



- Wzywamy rząd, aby niezwłocznie stanęli na gruncie uchwały Sejmu RP z 10 września 2004 roku, która zobowiązywała polski rząd do podjęcia starać o wypłatę przez Niemcy należnych Polsce odszkodowań wojennych, stanowiących równowartość 800 mld dolarów (...) i pociągnięcia do odpowiedzialności byłego premiera Marka Belkę i byłego ministra spraw zagranicznych Włodzimierza Cimoszewicza, którzy sabotowali wykonanie uchwały- brzmi fragment rezolucji.

- Wierze, że w Niemczech jest wielu mądrych ludzi – mówił działacz wrocławskiego PiS Tytus Czartoryski. – Apeluję do nich, żeby przypomnieli sobie, czym dla nich zakończyły się alianse z Rosją, żeby przypomnieli sobie gwałty na swojej ludności w 1945 roku - nawoływał równocześnie Czartoryski o zaprzestanie wspierania polityki kanclerz Angeli Merkel i jej sojuszu z Władimirem Putinem.



Protesty odbyły się także przed ambasadą Republiki Federalnej Niemiec w Warszawie, pod Konsulatem Generalnym RFN w Gdańsku, Krakowie, a także pod Ambasadą RFN w Londynie.

Zobacz wideo z protestu ( film Robert Krauz)

 



Źródło: niezalezna.pl

Magdalena Piejko