Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

"Wyborcza" teraz pisze o kłamstwach Putina? A co przy Czerskiej robili cztery lata temu

- Podstawowym narzędziem polityki w Rosji stało się kłamstwo. Kłamstwo niewyszukane, ordynarne i niedorzeczne, które z łatwością daje się obalić.

screen z fb.com/nowetvn48
screen z fb.com/nowetvn48

- Podstawowym narzędziem polityki w Rosji stało się kłamstwo. Kłamstwo niewyszukane, ordynarne i niedorzeczne, które z łatwością daje się obalić. A mimo to owo kłamstwo kwitnie i zatruwa mózgi - pisze na łamach "Gazety Wyborczej" Jarosław Kurski, wicenaczelny gazety. Zapomniał jak przed publikacją raportu MAK, oskarżał polityków opozycji w Polsce za "wykorzystywanie bez skrupułów tragedii smoleńskiej do straszenia Rosją" i pisał, że "to nie rosyjscy kontrolerzy trzymali stery polskiego samolotu"?
Przypomnijmy co w "Wyborczej" pisano po 10 kwietnia 2010 r.


Dziś "Gazeta Wyborcza", opisując zamach doniecki, usilnie stara się zatrzeć fatalne wrażenie, że kolportowała rosyjskie wrzutki medialne. Piórem zastępcy redaktora naczelnego ogłasza, że "podstawowym narzędziem polityki w Rosji stało się kłamstwo. Kłamstwo niewyszukane, ordynarne i niedorzeczne, które z łatwością daje się obalić. A mimo to owo kłamstwo kwitnie i zatruwa mózgi."

Na łamach tej gazety możemy również przeczytać, że "oficjalne media rosyjskie wszelkimi sposobami przekonują obywateli, że nic nie potwierdza winy rebeliantów ze wschodu Ukrainy i ich kremlowskich patronów za tragedię boeinga 777 pod Donieckiem." Brzmi znajomo?

Na profilu "TV48" na Facebooku pojawił się zbiór cytatów, wśród których można zobaczyć wypowiedzi czołowych dziennikarzy TVN24 Moniki Olejnik i Bartosza Węglarczyka, rosyjskiego korespondenta Wacława Radziwinowicza oraz ministra Radosława Sikorskiego i obecnego rzecznika MSZ, Marcina Wojciechowskiego dotyczące wspaniałych relacji polsko-rosyjskich, rosyjskiego raportu MAK, czy nagradzania Rosjan za śledztwo smoleńskie. Przypomnijmy kilka z nich:

MONIKA OLEJNIK (o publikacji raportu MAK):
Kto jest marionetką w rękach Putina: Tusk czy Kaczyński? Kaczyński dostał amunicję od Putina (...) Być może termin ogłoszenia raportu MAK nie był przypadkowy, Tusk na urlopie, a prezydent chory.

PAWEŁ WROŃSKI (o śp. prezydencie Lechu Kaczyńskim):
Uważany w Europie za największego rusofoba stał się patronem polsko-rosyjskiego pojednania. Jego polityka zagraniczna była pasmem porażek. Nie zawsze zawinionych. Sukces przyszedł po śmierci.

JAROSŁAW KURSKI (po publikacji raportu MAK):

Raport MAK to ponura sekwencja zdarzeń wiodących nieuchronnie do tragicznego końca. (...) Piloci (...) mimo ostrzeżeń lądowali. Wieża zezwoliła tylko na zejście do 100 m, ale piloci, nie informując kontrolerów, kontynuowali zniżanie. Aż do samej ziemi. Piloci "nie byli samobójcami", ale dlaczego zachowywali się tak, jakby stracili instynkt samozachowawczy? Jakby zatracili oczywiste umiejętności? Nie wiedzieli nawet, na jakiej są wysokości, bo jedyny wiarygodny w tych warunkach terenowych wysokościomierz baryczny pokazywał wysokość zawyżoną o 180 m!

RADOSŁAW SIKORSKI:
Właśnie oglądam prezydenta Miedwiediewa składającego kwiaty pod naszą ambasadą w Moskwie. Władze rosyjskie rzeczywiście przejęły się tą sytuacją. Sytuacją, która była potencjalnie dla nich groźna.

MARCIN WOJCIECHOWSKI (obecnie rzecznik MSZ, wtedy dziennikarz "Gazety Wyborczej" o publikacji raportu MAK):
Poranieni Polacy, poranieni Rosjanie. W sporach o wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej widać polskie i rosyjskie kompleksy i wady. Wciąż nie jest jasne, czy tragedia pomoże nam się z nich wyzwolić, czy też pogrążymy się jeszcze bardziej.

(o śledztwie)
Rosyjski premier zapewnił, że chce, by śledztwo w sprawie tragedii zakończyło się szybko i było prowadzone we współpracy ze stroną polską. Trwają ustalenia, na jakich zasadach będzie się ono odbywać.

(o nagrodach dla Rosjan)
To świetna okazja, by zrobić kolejny krok pogłębiający zbliżenie polsko-rosyjskie. Polska powinna nagrodzić wszystkich Rosjan zaangażowanych w usuwanie skutków katastrofy pod Smoleńskiem, identyfikację ciał, ustalanie przyczyn tragedii, a także przygotowania do obchodów katyńskich jeszcze przed wypadkiem.

(o relacjach z Rosją)
Dziękujemy wam, bracia Moskale
Od dwóch lat poprawiają się stosunki polsko-rosyjskie. To brzmi okrutnie, ale katastrofa pod Smoleńskiem stworzyła kolejną szansę.

BARTOSZ WĘGLARCZYK:
Jeśli z tej koszmarnej tragedii może wyniknąć coś dobrego, to będzie to niezwykłe, dokonujące się na naszych oczach, pojednanie polsko-rosyjskie. Symboliczny gest Putina, który na miejscu katastrofy w wyrazie solidarności objął Donalda Tuska, był gestem wobec nas wszystkich.

A oto wybrane nagłówki z "Wyborczej" z czasów zaczadzenia rosyjską propagandą:


facebook.com/nowetvn48

 



Źródło: niezalezna.pl,facebook.com/nowetvn48

mak