GP: Za Trumpa Europa przestanie być niemiecka »
CZYTAJ TERAZ »
PlatformaRP / Foter / CC BY-ND
Dziennikarze nie zostali wpuszczeni na posiedzenie zachodniopomorskiego klubu parlamentarnego w Szczecinie – poinformował na Twitterze poseł PiS Joachim Brudziński. Jak dodał, powodem decyzji była obecność na spotkaniu ministra Skarbu Państwa Włodzimierza Karpińskiego.
Brudziński napisał, że zapytał ministra, czy nieobecność dziennikarzy wynika z tego, iż Karpiński przewiduje udzielenie posłom informacji niejawnych. W odpowiedzi miał usłyszeć, iż minister zgodził się na przyjęcie zaproszenia do Szczecina pod warunkiem, że w posiedzeniu nie wezmą udziału dziennikarze.
Można się tylko domyślać, że decyzja Karpińskiego to reakcja na nowe nagrania opublikowane przez tygodnik „Wprost”. Minister w rozmowie ze swoim zastępcą Zdzisławem Gawlikiem oraz prezesem PKN Orlen Jackiem Krawcem mówi tam m.in.: „Ja to mam problem Burego, którego mogę wyjebać w kosmos”.
Brudziński, wraz z posłami PiS Michałem Jachem i Leszkiem Dobrzyńskim, w reakcji na decyzję o niewpuszczeniu mediów, postanowili opuścić posiedzenie zachodniopomorskiego klubu parlamentarnego.
Źródło: Twitter,niezalezna.pl,Wprost
Brudziński napisał, że zapytał ministra, czy nieobecność dziennikarzy wynika z tego, iż Karpiński przewiduje udzielenie posłom informacji niejawnych. W odpowiedzi miał usłyszeć, iż minister zgodził się na przyjęcie zaproszenia do Szczecina pod warunkiem, że w posiedzeniu nie wezmą udziału dziennikarze.
Można się tylko domyślać, że decyzja Karpińskiego to reakcja na nowe nagrania opublikowane przez tygodnik „Wprost”. Minister w rozmowie ze swoim zastępcą Zdzisławem Gawlikiem oraz prezesem PKN Orlen Jackiem Krawcem mówi tam m.in.: „Ja to mam problem Burego, którego mogę wyjebać w kosmos”.
Brudziński, wraz z posłami PiS Michałem Jachem i Leszkiem Dobrzyńskim, w reakcji na decyzję o niewpuszczeniu mediów, postanowili opuścić posiedzenie zachodniopomorskiego klubu parlamentarnego.
Źródło: Twitter,niezalezna.pl,Wprost
Zobacz więcej
Niezależna TOP
