Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Posłowie PiS chcą wyjaśnień. "Rosyjskie wpływy w Warszawie mają się dobrze"

Żądamy konkretnych wyjaśnień od przedstawicielstwa MSWiA i wiceministra Czesława Mroczka, ale również odniesienia się do tego kandydata na prezydenta Polski. Chcielibyśmy konkretnie usłyszeć, o co w tym wszystkim chodzi i dlaczego rosyjskie wpływy w Polsce, szczególnie w Warszawie mają się dobrze - powiedziała dziś w Warszawie posłanka PiS, Olga Semeniuk-Patkowska.

Anna Gembicka i Olga Semeniuk
Anna Gembicka i Olga Semeniuk
Prawo i Sprawiedliwość - x.com

Zależna od warszawskiego ratusza spółka MZA kupiła zajezdnię z infrastrukturą należącą do firmy kontrolowanej przez Rosjan - Cryogas M&T Poland, wpisanej na polską listę sankcyjną. Rosjanie krótko po zakupie sprzedali akcje spółki... za 3 złote. Po kilku miesiącach rząd Donalda Tuska skreślił firmę z listy sankcyjnej. Sprawę obszernie opisali dziennikarze wp.pl, którzy wykazali, że MZA w zajezdni przy ul. Płochocińskiej korzysta z infrastruktury spółki, a warszawskie autobusy mogą jeździć na gazie dostarczanym przez firmę.

Rafał Trzaskowski stwierdził, że "nic nie wiedział" o tej sprawie, a przedstawiciele MSWiA stwierdzili, że skreślenia z listy sankcyjnej dokonano zgodnie z przepisami.

Posłowie PiS: Żądamy komisji sejmowej

"To PO, partia Rafała Trzaskowskiego, zdjęła rosyjską spółkę z listy sankcyjnej i umożliwiła dostarczanie gazu dla infrastruktury warszawskiej. Trzaskowski, jako wiceprzewodniczący PO, tak naprawdę w tym procederze brał udział, i jako włodarz miasta mówi dziś, że nie wiedział. To fatalny prognostyk dla osoby, która chce być zwierzchnikiem sił zbrojnych RP" - ocenił poseł PiS Jan Dziedziczak, nawiązując do tego, że Trzaskowski kandyduje w wyborach prezydenckich.

"Żądamy (zwołania) komisji spraw wewnętrznych w Sejmie z udziałem kierownictwa MSWiA i Rafała Trzaskowskiego, jako osoby w tę aferę zamieszanej"

- oświadczył poseł PiS.

Posłanka PiS Olga Semeniuk-Patkowska oceniła, że Trzaskowski jest złym prezydentem stolicy, a także że nie ma kontroli ani współpracy pomiędzy poszczególnymi resortami rządu.

"Żądamy konkretnych wyjaśnień od przedstawicielstwa MSWiA i wiceministra Czesława Mroczka, ale również odniesienia się do tego kandydata na prezydenta Polski. Chcielibyśmy konkretnie usłyszeć, o co w tym wszystkim chodzi i dlaczego rosyjskie wpływy w Polsce, szczególnie w Warszawie mają się dobrze" - dodała Semeniuk-Patkowska. Zwróciła uwagę, że w czwartek ma się odbyć sesja rady miasta i wyraziła nadzieję, że prezydent Trzaskowski pojawi się na niej.

Czekaj nie dał odpowiedzi?

Inna posłanka PiS Anna Gembicka dodała, że PiS chce usłyszeć wyjaśnienia Trzaskowskiego i MSWiA. Jak mówiła, w radzie nadzorczej Miejskich Zakładów Autobusowych zasiada Mirosław Czekaj, który wcześniej była skarbnikiem m.st. Warszawy, a także jest prezesem BGK.

"Stąd pytanie, dlaczego on nie poinformował Rafała Trzaskowskiego, który - jak twierdzi - nie wiedział o tej sytuacji. Z tego wynika, że ten pan nie dopełnił swoich obowiązków nadzorczych. Każe to też zapytać, na ile Trzaskowski zdaje sobie sprawę z tego co dzieje się w Warszawie"

- mówiła Gembicka.

"Oczekujemy konkretnych wyjaśnień i od pana ministra i od prezydenta Trzaskowskiego, bo nie możemy tolerować sytuacji, w której te wpływy rosyjskie znowu za rządów PO do Polski wracają" - powiedziała Gembicka.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Warszawa #PiS #wybory 2025

dm