10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Pożary w hrabstwie Los Angeles. Liczba zaginionych może się zwiększyć

Na liście zaginionych w trwających od ubiegłego wtorku pożarach w hrabstwie Los Angeles znajduje się 16 osób, jednak jego szeryf Robert Luna liczy się z tym, że pojawi się więcej zgłoszeń - poinformował dziennik "Los Angeles Times".

Po niemal 2000 budynków w Los Angeles został tylko popiół
Po niemal 2000 budynków w Los Angeles został tylko popiół
firevalleyphoto - x.com

Dziesiątki kolejnych zgłoszeń mogło wpłynąć dziś rano, są obecnie sprawdzane - przekazał na konferencji prasowej Luna. Na szczęście - powiedział - wśród zgłoszonych zaginięć nie ma dzieci.

W sobotę władze rozpoczęły operację poszukiwawczo-ratowniczą w rejonie Eaton. W teren ruszyły zespoły wyposażone w psy wytrenowane do poszukiwania zwłok. "Niestety, podczas tych poszukiwań znaleźliśmy trzy osoby zmarłe – powiedział Luna. - W miarę kontynuowania tych poszukiwań przewiduję, że liczba ta niestety wzrośnie".

Szeryf zaapelował do mieszkańców, aby zgłaszali każdą osobę, co do której istnieje podejrzenie, że zaginęła - podała stacja CNN.

Luna powiadomił, że w strefach objętych pożarem (oraz godziną policyjną) aresztowano dotąd 29 osób. Jednego zatrzymano, gdy w przebraniu strażaka włamywał się do domu.

Liczba osób objętych nakazami ewakuacji spadła do ok. 105 tys. osób.

Jak poinformowała na niedzielnej konferencji prasowej burmistrz Karen Bass, ponad 13 tys. osób przekazało ponad 6 mln dolarów na rzecz funduszu Wildlife Recovery Fund, który będzie wykorzystany do wsparcia dotkniętych pożarami mieszkańców Los Angeles.

"Pomagają nam ludzie zewsząd" - powiedziała Bass i dodała: „Chcę im podziękować".

Szefowa straży pożarnej Los Angeles Kristin Crowley zaapelowała do mieszkańców, którzy uciekli przed pożarem Palisades, o zachowanie cierpliwości. Ratownicy nadal "pracują tak szybko, jak to możliwe" - podkreśliła. "W rejonie Palisades wciąż płonie ogień. (...) Nie ma prądu, nie ma wody, przewody gazowe zostały uszkodzone, a konstrukcje (budynków) stały się niestabilne".

Policjanci, którzy eskortowali ludzi, chcących dostać się do swoich zrujnowanych domów w poszukiwaniu dokumentów, zwierząt czy leków musieli zawiesić te działania: rozpoczęły się przeszukiwania terenu.

Władze uprzedziły, że powietrze nad miastem jest nadal zanieczyszczone. Na zadymionych terenach ludzie powinni nosić maski N95.

Aż do środy utrzymywać się będą sprzyjające pożarom warunki pogodowe - zapowiedział Anthony Marrone, szef straży pożarnej hrabstwa Los Angeles. Towarzysząca im bardzo niska wilgotność "utrzyma zagrożenie pożarowe w hrabstwie na bardzo wysokim poziomie" - stwierdził. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap