Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Niemcy tworzą dywizję obrony terytorialnej. Znamy szczegóły

Armia niemiecka tworzy nową dywizję, której zadaniem będzie obrona terytorialna - poinformował portal Politico. Reorganizacja wojska ma wejść w życie 1 kwietnia. W rezultacie liczba dywizji zwiększy się do czterech, przy zachowaniu obecnej liczebność armii na poziomie180 tys. żołnierzy.

Niemieckie wojsko
Niemieckie wojsko
U.S. Department of Defense Current PhotosSgt. Kris Bonet/24th Press Camp Headquarters - Wikimedia Commons

W przypadku napięcia i obrony lub w przypadku kryzysu, siły bezpieczeństwa wewnętrznego mają za zadanie ochronę portów, obiektów kolejowych i punktów przeładunku towarów, a także rurociągów, dróg do rozmieszczenia wojsk, mostów, węzłów transportowych i infrastruktury cyfrowej. Mają one również na celu zabezpieczenie roli Niemiec jako bazy operacyjnej i węzła NATO - podała agencja dpa, powołując się na informacje przekazane przez służby prasowe armii.

Przyszła dywizja obrony krajowej będzie składać się z rezerwistów oraz czynnych żołnierzy i będzie podlegać jednolitemu dowództwu.

W czasie pokoju siły obrony kraju mogą zostać rozmieszczone w celu zapewnienia pomocy administracyjnej w przypadku poważnych wypadków, sytuacji terrorystycznych lub pandemii.

W sytuacji zagrożenia istniejące dywizje mogłyby zostać rozmieszczone na zewnętrznych granicach NATO pod przywództwem Sojuszu jako środek odstraszający lub do obrony przed ewentualnym agresorem, tj. prawdopodobnie w Polsce, na Litwie lub w Estonii. Siły obrony kraju byłyby wówczas dostępne w Niemczech - stwierdziła dpa.

Wcześniej źródła "Frankfurter Allgemeine Zeitung" podały, że rząd w Berlinie opracował tajny dokument, zwany "niemieckim planem operacyjnym" na wypadek inwazji wojskowej. Przypomniał o tym portal Moscow Times, zauważając, że w "planie" znajduje się algorytm postępowania na wypadek bezpośredniego starcia Rosji z NATO w Europie Wschodniej. W takim przypadku Niemcy powinny stać się węzłem transportowym dla żołnierzy, których trzeba będzie przewieźć na front, a także sprzętu wojskowego, żywności i leków.

W połowie października szef niemieckiej Federalnej Służby Wywiadowczej Bruno Kahl stwierdził, że Rosja może zaatakować NATO do 2030 roku. 

 



Źródło: niezalezna.pl, pap