Elon Musk na serwisie X udostępnił w ciągu kilku ostatnich dni liczne materiały dotyczące tuszowania przez brytyjskie władze przestępstw imigranckich gangów pedofilskich, które działały na wielką skalę. Proceder trwał wiele lat i był ignorowany - zarówno przez mainstreamowe media, jak i władze oraz służby brytyjskie - w imię walki z rasizmem i islamofobią. W stenogramach opisano m.in. zbiorowe gwałty na dziewczynkach oraz morderstwa.
Urzędnicy unikali podjęcia działań w imię utrzymania „stosunków społecznych”. Zdarzało się, że prośby o pomoc od rodziców zgwałconych dzieci były ignorowane. Osoby ujawniające przestępstwa były zaś oskarżane o... rasizm i islamofobię.
Skala zbrodni, które rozpoczęły się w latach 70-tych XX w., dotąd nie została dokładnie zbadana. Wszystko zaczęło się w północnej Anglii i w Midlands, gdzie w latach 60-tych osiedlili się imigranci z Pakistanu i Bangladeszu. Według miejscowych molestowania i gwałty zaczęły się niedługo później. Celem były dziewczęta, sieroty i dzieci z domów opieki. Ofiarom podawano narkotyki i za pomocą sieci rodzinnych zmuszano do prostytucji. Ten schemat był widoczny w ok. 50 miastach w Wielkiej Brytanii. Gwałciciele często nazywali swoje ofiary „białymi szmatami”.
Elon Musk opublikował na X m.in. fragment stenogramu sądowego o przerażającej treści.
Wynika z niego, że Mohammed Karrar miał za pomocą pompki poszerzać odbyt dziewczynki, aby ułatwić gwałt analny. Została zgwałcona przez pięciu lub sześciu mężczyzn. W jednym momencie penetrowało ją aż czterech mężczyzn. Ofiara miała mniej niż 13 lat.
For anyone doubting the severity and depravity of the mass gang rapes of little girls in Britain, go to the source material and read the court transcripts. I did.
— Elon Musk (@elonmusk) January 5, 2025
It is worse than you could possibly imagine. pic.twitter.com/OeK2uVxJ93
Opisana została m.in. historia Anny z Bradford, która w wieku 14 lat wielokrotnie zgłaszała gwałty. Poślubiła swojego oprawcę podczas tradycyjnego muzułmańskiego ślubu. W ceremonii uczestniczył nawet brytyjski pracownik socjalny. Władze zaakceptowały „opiekę” nad nią w ramach rodziny zastępczej u rodziców jej męża.
Z kolei w Telford Lucy Lowe po raz pierwszy została zapłodniona w wieku 14 lat przez Azhara Aliego Mehmooda, który później spalił ją żywcem w jej własnym domu. Wraz z nią zginęły matka oraz niepełnosprawna siostra. Lucy była wtedy w drugiej ciąży również z Mehmoodem. Sprawca został skazany na dożywotnie pozbawienie wolności, ale nie za gwałty, lecz za morderstwo.
Sytuacja została wykorzystana do zastraszania innych dzieci. W 2022 r. opublikowany został raport w tej sprawie, w którym stwierdzono, że funkcjonariusze opisali część miasta jako „obszar zakazany”. Świadkowie twierdzili, że społeczność pakistańska była faworyzowana przez władze. Według nich istniała niechęć do badania przestępstw popełnionych przez społeczność określaną jako „azjatycka”.
Znany jest także przypadek 12-letniej Samanthy, która 27 października 2006 r. została porwana przez dwóch Azjatów. Mężczyźni później ją zgwałcili i wyrzucili z jadącego samochodu. Następnie inny mężczyzna, która miał udzielić jej pomocy, napastował ją seksualnie. Dziewczynce udało się uciec i poprosić o pomoc taksówkarza i jego klienta. Zaproponowali jej, że zabiorą ją na policję. Następnie pięciu Azjatów gwałciło ją bez przerwy prawie przez dobę. Szefem grupy odpowiedzialnej za proceder był Shakil Choudhury, który został skazany tylko na trzy lata więzienia.
W 2009 r. angielska policja prowadziła dochodzenie w sprawie uwodzenia i wykorzystywania seksualnego dziewcząt. Policjanci z Greater Manchester aresztowali sześciu mężczyzn z Azji, a szczegóły postępowania przekazali do CPS (angielski odpowiednik polskiej prokuratury). CPS jednak odmówiło podjęcia dalszych działań, twierdząc, że ofiara nie jest wiarygodna i w efekcie zaniechano ścigania. Policja nie kwestionowała tej decyzji, mimo że sprawca o imieniu Ahmed nie potrafił wyjaśnić, w jaki sposób jego DNA znalazło się na bieliźnie dziewczyny.
Jak podał portal Thefp.com, większość takich przestępstw popełniono w miastach rządzonych przez Partię Pracy, która liczyła na poparcie społeczności muzułmańskiej. W proceder byli zaangażowani nawet niektórzy pracownicy socjalni. W Oldham szef gangu gwałcicieli Shabir Ahmed pełnił funkcję urzędnika ds. socjalnych, a gangiem kierował z biura ds. opieki społecznej. W wielu przypadkach lokalni politycy Partii Pracy pakistańskiego pochodzenia ingerowali w policyjne śledztwa. Np. w 2016 r. w Telford 10 członków tamtejszej rady napisało list do minister spraw wewnętrznych Amber Rudd, w którym podważali zarzuty i przekonywali, aby nie podejmować działań.
Nazir Afzal, były główny prokurator w północno-zachodniej Anglii, twierdzi, że w 2008 r. rządowy departament ds. migracji doradzał policji, aby nie ścigała gangów, ponieważ dziewczęta „podjęły świadomy wybór dotyczący ich zachowań seksualnych”.
Podobnie była policjantka Dion Miller twierdzi, że były premier Gordon Brown wysłał list do wszystkich jednostek policji ws. gangów, w którym polecano im, aby nie angażowały się w te sprawy, ponieważ dziewczynki miały dokonać świadomego wyboru.
Jess Phillips, minister ds. zwalczania przemocy, odmówiła wszczęcia ogólnokrajowego śledztwa ws. gangów, pozostawiając je organom lokalnym. Po tym Elon Musk nazwał ją „apologetką ludobójstwa gwałtu”. Następnie brytyjska minister w rozmowie ze Sky News nie wykluczyła przeprowadzenia ogólnokrajowego śledztwa. Musk zarzucił z kolei obecnemu brytyjskiemu premierowi Keirowi Stermerowi, że ten jest współwinny działania gangów. Stermer bowiem w latach 2008-2013 pełnił funkcję dyrektora prokuratury koronnej.