Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Prounijne manifestacje w Gruzji. Tysiące osób na ulicach

Tysiące osób protestowało w środę w Gruzji przeciwko rządowi, który jest oskarżany o tendencje autorytarne oraz o porzucenie prounijnego kursu kraju.

Gruzja protesty
Gruzja protesty
visionergeo - x.com

Demonstranci z flagami UE i Gruzji zgromadzili się przed parlamentem w Tbilisi, gdzie od trzech tygodni trwają wieczorne protesty. W ciągu dnia odbyły się również wiece w innych częściach gruzińskiej stolicy.

Protestujący domagają się dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów parlamentarnych, uznając za zmanipulowane te, które odbyły się 26 października. Według oficjalnych wyników głosowanie to zakończyło się zwycięstwem partii Gruzińskie Marzenie.

Demonstracje, które trwają od 28 listopada, wywołało zawieszenie przez rząd negocjacji w sprawie przystąpienia Gruzji do UE. Protestujący domagają się też uwolnienia manifestantów zatrzymanych przez policję, których - według danych ministerstwa spraw wewnętrznych - jest ponad 430. Wielu demonstrantów nie uznaje również dokonanego przez kolegium elektorskie wyboru Micheila Kawelaszwilego na urząd prezydenta, argumentując, że kolegium składało się z parlamentarzystów Gruzińskiego Marzenia. Kawelaszwili ma zostać zaprzysiężony 29 grudnia.

Prounijna prezydent Gruzji Salome Zurabiszwili w emocjonalnym przemówieniu, wygłoszonym w środę w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, zaapelowała do Unii Europejskiej o silniejszą reakcję na wydarzenia w jej kraju. "Można i należy zrobić znacznie więcej" – podkreśliła.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap