Dziś odbędzie się wizja lokalna, mająca sprawdzić, czy dzwony kościoła pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Poznaniu przeszkadzają okolicznym mieszkańcom. Proboszcz parafii podczas niedzielnej mszy św. odczytał pismo od władz miasta w tej sprawie. Ratusz, kierowany przez Jacka Jaśkowiak, nazywa w nim parafię "zakładem".
O sprawie poinformował podczas niedzielnej mszy św. proboszcz parafii na poznańskim Kobylepolu, ks. Dominik Kużaj. Podkreślił, że w związku ze skargą dot. "uciążliwości bicia dzwonów" skierował już wiele pism do urzędu miasta oraz przeprowadził badania akustyczne.
Mimo tego, w poniedziałek w południe odbędzie się w tej sprawie wizja lokalna.
W trakcie ogłoszeń duszpasterskich ks. Kużaj odczytał pismo, jakie otrzymał od ratusza. Warto zwrócić uwagę, jak określana jest rzymskokatolicka parafia
"W związku ze zgłoszoną interwencją w sprawie uciążliwości akustycznych powodowanych przez parafię rzymskokatolicką WNMP w Poznaniu Urząd Miasta (...) zawiadamia, że w dniu 21 października o godz. 12.00 w wyżej wymienionej lokalizacji zostanie przeprowadzony dowód z oględzin ws. uciążliwości hałasowych powodowanych przez funkcjonowanie przedmiotowego zakładu"
- brzmi pismo, odczytane przez proboszcza parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Poznaniu.
Ks. Dominik Kużaj poprosił parafian o wsparcie.
Jutro ma odbyć się wizja lokalna ws. bicia dzwonów w poznańskiej parafii WNMP, która w piśmie od prezydenta Jaśkowiaka nazwana jest "zakładem". Ks. proboszcz przeprowadził już badania akustyczne i wysłał pisma do urzędu. Mimo to jutro oględziny. Dzięki za info @EdiBrzezinski. pic.twitter.com/iOmtLltsb3
— ks. Daniel Wachowiak (@DanielWachowiak) October 20, 2024
Sprawa skargi na uciążliwość bicia kościelnych dzwonów w parafii na Kobylepolu w Poznaniu nie jest pierwszą, ani jedyną tego typu sprawą w Polsce. Głośnym echem kilka lat temu odbił się podobny problem w innym poznańskim kościele - parafii Zmartwychwstania Pańskiego na Wildzie. Wówczas proboszcz został ukarany mandatem w wysokości 300 złotych oraz wezwany do niwelacji nadmiernego hałasu.
W lipcu 2024 r. urząd miasta w Bytomiu przychylił się do skargi dwóch mieszkańców miasta i ograniczył parafii Bożego Ciała możliwość bicia w dzwony. "Skrócenie czasu pracy, zmniejszenie częstotliwości bicia dzwonów w ciągu dnia lub przyciszenie dzwonów, powinno przyczynić się do dotrzymania nakazu nałożonego przedmiotową decyzją" - tłumaczył bytomski magistrat.
Skarga na bicie dzwonów napłynęła także do urzędu miejskiego w Gliwicach. Dotyczyła ona parafii Matki Bożej Częstochowskiej na Trynku. Parafia musiała zrezygnować czasowo z bicia w dzwony.
Z podobną skargą zmaga się obecnie także inna poznańska parafia - Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła. Dostała nakaz przeprowadzenia ekspertyzy akustycznej.
"W ramach kompromisu, proboszcz podjął decyzję o skróceniu czasu bicia dzwonów o połowę, mając nadzieję, że to rozwiązanie wpłynie pozytywnie na stosunki między parafią a mieszkańcami. Dzwony będą nadal biły podczas mszy i uroczystości, ale w krótszym czasie, co ma ograniczyć uciążliwości akustyczne" - informował przed tygodniem lokalny portal codziennypoznan.pl.