- Miał pan opinie prawne, żeby żądać spisów wyborczych? - zapytał podczas przesłuchania Tomasza Zdzikota Jacek Karnowski. Były prezes Poczty Polskiej dał pytającemu mały wykład. "Istna orka" - zauważa internauta. WIDEO!
Trwają prace komisji ds. wyborów korespondencyjnych. Podczas przesłuchania byłego prezesa Poczty Polskiej Tomasza Zdzikota z ust Jacka Karnowskiego padło pytanie:
Miał pan opinie prawne, żeby żądać spisów wyborczych?
Odpowiedź, jak piszą internauci, to "istna orka". Oto ona:
- Nie żądać, panie przewodniczący, tylko wnioskować. Poczta Polska jest spółką, może kierować wnioski tak, jak każdy obywatel naszego kraju. Podstawa prawna była, o czym zakomunikowała publicznie Państwowa Komisja Wyborcza oraz prezes urzędu ochrony danych osobowych. Już nie ma bardziej powołanego w Polsce urzędu, niż te dwa, w tej sprawie.
Madko i córko jaka orka na kudłatym. 😱🚜🚜🚜🤣@TomaszZdzikot były prezes Poczty Polskiej vs Jacek Karnowski
— Jowita💯❤🇵🇱#TakDlaCPK (@Jowita_W) March 4, 2024
Komisja ds wyborów kopertowych. pic.twitter.com/7caqUVp4dp
Komisja, która nazywana jest przez posłów PiS "cyrkiem Jońskiego" zaczęła się od przywitania świadka, którym był poseł Paweł Kukiz. - Jest dziś z nami świadek Paweł Kukiz, który jest już trzecią kadencję posłem, niegdyś lider zespołu Piersi. Wszedł Pan do polityki, no właśnie, trochę się od tamtego czasu zmieniło. Jest pan teraz w polityce... - mówił Joński.
- Mam jedną uwagę. Jeżeli ma być w ten sposób prowadzone to przesłuchanie... To, że byłem wokalistą zespołu Piersi ma tyle wspólnego z tą sprawą, jak to, że pan był kierownikiem basenu
- odpowiedział Kukiz.