Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Sąd przytaknął wykładni, którą przedstawił Adam Bodnar. To paraliż setek śledztw w Polsce

Sąd Okręgowy w Szczecinie umorzył postępowanie, które zainicjowane zostało aktem oskarżenia wniesionym przez prokurator Bogusławę Zapaśnik. Sąd zdecydował, że "w czasie wnoszenia aktu oskarżenia nie była ona prokuratorem w stanie czynnym". Decyzja sądu sprzyja wykładni przedstawionej przez Adama Bodnara w stosunku do Prokuratora Krajowego, Dariusza Barskiego. Oznacza to zatem paraliż setek śledztw, przed którym przestrzegali m.in. zastępcy Prokuratora Generalnego.

Prokuratura
Prokuratura
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W komunikacie rzecznik PK prok. Przemysława Nowaka wskazano bowiem, że "sytuacja Pani Bogusławy Zapaśnik jest tożsama z sytuacją Pana Dariusza Barskiego, gdyż oboje zostali >>przywróceni<< do czynnej służby na podstawie tego samego przepisu o charakterze incydentalnym (...) po upływie czasu jego obowiązywania (po 4 maja 2016 r.)".

"Są to jedyne osoby w kraju, które usiłowały wrócić ze stanu spoczynku na podstawie powyższego przepisu po wyżej wskazanej dacie" - podkreślono jednocześnie w komunikacie PK.

Jak wyjaśniono, szczeciński sąd uznał, iż prok. Zapaśnik "w czasie wnoszenia aktu oskarżenia nie była prokuratorem w stanie czynnym, nie mogła więc wykonywać czynności prokuratora, a tym samym w sprawie wystąpiła tzw. przeszkoda procesowa w postaci braku skargi uprawnionego oskarżyciela (brak aktu oskarżenia)".

Jak wskazano, Zapaśnik "została przywrócona do służby czynnej ze stanu spoczynku w dniu 19 maja 2016 r. na podstawie art. 47 § 1 ustawy z dnia 28 stycznia 2016 roku - przepisy wprowadzające ustawę - Prawo o prokuraturze".

"Sąd uznał jednakże, iż przepis ten miał charakter incydentalny, a jego zastosowanie było ograniczone w czasie"

– poinformowała PK.

W komunikacie zrelacjonowano, że zdaniem Sądu Okręgowego w Szczecinie przywrócenie do czynnej służby w drodze specjalnego rozwiązania przewidzianego ustawie ze stycznia 2016 roku - przepisy wprowadzające ustawę Prawo o prokuraturze "było możliwe tylko w okresie odpowiednio 30 oraz 60 dni od wejścia w życie ustawy, tj. licząc od dnia 4 marca 2016 roku". Zatem - uznał sąd - powołanie prok. Zapaśnik do służby czynnej 19 maja 2016 roku ze skutkiem od 1 czerwca 2019 roku "dokonane zostało bez obowiązującej podstawy prawnej".

PK podkreśliła, że "stanowi to potwierdzenie stanowiska Prokuratora Generalnego, iż Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku".


12 stycznia br. resort sprawiedliwości informował, że minister sprawiedliwości-prokurator generalny Adam Bodnar, w czasie spotkania z prokuratorem krajowym Dariuszem Barskim, wręczył mu dokument stwierdzający, że przywrócenie go do służby czynnej 16 lutego 2022 r. przez poprzedniego prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobrę, "zostało dokonane z naruszeniem obowiązujących przepisów i nie wywołało skutków prawnych".

Jak podkreśliło MS, "w efekcie od dnia przekazania powyższego stanowiska Prokuratora Generalnego, a więc od 12 stycznia 2024 r., Dariusz Barski pozostaje w stanie spoczynku, co powoduje niemożność sprawowania przez niego funkcji Prokuratora Krajowego". MS poinformowało też wtedy, że na mocy decyzji premiera Donalda Tuska pełniącym obowiązki prokuratora krajowego został prok. Jacek Bilewicz.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

dm