Wczorajszy ruch prezydenta - ponowne ułaskawienie bezprawnie osadzonych posłów PiS - Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, mocno wzburzyła nastroje panujące wśród koalicji rządzącej. Na tyle, że być może w kuluarach Koalicji Obywatelskiej przewijają się już pomysły dotyczące... odwołania prezydenta. Przykładem tego jest wpis, który w nocy ukazał się na Twitterowym profilu Bogdana Zdrojewskiego (KO). "Obecna kadencja prezydenta może być źródłem poważnej refleksji czy ten urząd ma rację bytu" - rzucił oburzony poseł koalicji 13 grudnia. Swój komentarz - w podobnym tonie - zamieścił również Leszek Miller.
Od kilku tygodni, czyli od momentu przejęcia w Polsce władzy przez koalicję Donalda Tuska, każdy bezprawny ruch tychże polityków, spotyka się z odpowiedziami prezydenta Andrzeja Dudy. Czy to w przypadku przejęcia mediów publicznych, czy wokół bezprawnego aresztowania Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. A jak przypominamy, do tego zatrzymania doszło pod nieobecność prezydenta - w Pałacu Prezydenckim.
Mimo interwencji prezydenta (ścieżką legislacyjną) u szefa MS - Adama Bodnara, która nie przyniosła oczekiwanych rezultatów, prezydent Duda - choć było to już drugi raz - ułaskawił osadzonych parlamentarzystów. Skutkiem tej decyzji było natychmiastowe zwolnienie Wąsika i Kamińskiego z zakładów karnych.
Politycy Koalicji Obywatelskiej, której nie na rękę była decyzja prezydenta, wylewają swoją frustrację w mediach społecznościowych. Przykładem jest Bogdan Zdrojewski, który... podważa urząd prezydenta.
"Faktem jest, że ostatnie aktywności PAD, jego obecna kadencja może być źródłem poważnej refleksji czy ten urząd ma rację bytu"
– stwierdził w Twitterowym wpisie.
I poszedł o krok dalej: "takiej degrengolady, upadku, upartyjnienia, instrumentalności i poniewierania wiedzy czysto prawniczej trudno nie zauważyć. Sama kancelaria stała się jakimś dziwnym przybytkiem niekompetencji, bufonady, arogancji i archaicznego patriotyzmu".
Faktem jest, że ostatnie aktywności PAD, jego obecna kadencja może być źródłem poważnej refleksji czy ten urząd ma rację bytu. Takiej degrengolady, upadku, upartyjnienia, instrumentalności i poniewierania wiedzy czysto prawniczej trudno nie zauważyć. Sama kancelaria stała się… pic.twitter.com/TYmMDuIbvV
— Bogdan Zdrojewski (@BZdrojewski) January 23, 2024
Być może należy spodziewać się, że w niedalekiej przyszłości usłyszymy o pomyśle odwołania prezydenta. Oczywiście, jak wszystko do tej pory, "zgodnie z prawem". Takie sugestie pojawiały się już przed kilkoma tygodniami, gdy "silni razem" sugerowali referendum ws. odwołania prezydenta RP.
Potwierdzeniem tej tezy może być również wpis Lesza Millera, europosła również związanego partyjnie z obecną koalicją rządzącą. "Wcześniej Kamiński, dziś Duda pokazali Polsce gest Kozakiewicza" – napisał na Twitterze.
Wcześniej Kamiński, dziś Duda pokazali Polsce gest Kozakiewicza.
— Leszek Miller (@LeszekMiller) January 23, 2024