- Jestem gotowy do dalszej walki. To może być trudna droga, ale zwyciężymy na pewno! Panie Tusk, panie Hołownia, niedługo się zobaczymy - powiedział poseł PiS, Mariusz Kamiński, który dziś po 21.00 opuścił Areszt Śledczy w Radomiu.
Dziś po 21.00 minister spraw wewnętrznych i administracji w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Mariusz Kamiński, opuścił Areszt Śledczy w Radomiu.
W pierwszych słowach na wolności, poseł PiS podziękował osobom, które codziennie przychodziły pod więzienie w akcie solidarności.
- Codziennie was słuchałem, jesteście wspaniali. To dzięki wam, że nie zgodziliście się na to zło. Chcę bardzo podziękować mojej kochanej żonie i synowi - mówił Mariusz Kamiński.
- Jestem gotowy do dalszej walki. To może być trudna droga, ale zwyciężymy na pewno! Panie Tusk, panie Hołownia, niedługo się zobaczymy