Trzymam w ręku uchwałę w sprawie embarga na ukraińskie zboże. Niektórzy powiedzą że to ultimatum dla Brukseli, a my powiemy że to oni stawiają ultimatum polskiemu rolnictwu – mówi minister rolnictwa i rozwoju wsi Robert Telus w najnowszym spocie PiS.
My, w przeciwieństwie do Tuska i Platformy Obywatelskiej, nie wahamy się powiedzieć Brukseli: STOP. Nie czekamy na zgodę Berlina i brukselskich urzędników, gdy chodzi o obronę polskich interesów!
Trzymam w ręku uchwałę w sprawie embarga na ukraińskie zboże. Niektórzy powiedzą że to ultimatum dla Brukseli, a my powiemy że to oni stawiają ultimatum polskiemu rolnictwu. Nie pozwolimy na to, bo jesteśmy rządem wiernym interesowi polskiego rolnika, a nie brukselskiego urzędnika. Nasz cel jest prosty, ochrona naszego rynku przed zalewem zboża z Ukrainy, które psuje polski rynek rolny. Dlatego nie otworzymy dla niego polskich granic, bez względu na politykę Unii Europejskiej
"Chronimy i zawsze będziemy chronić interesów polskiej wsi. Dla rządu Prawa i Sprawiedliwości to najważniejsza sprawa. Gdyby rządził Tusk, to ważniejsze byłoby unijne widzimisię, a rolnicy ponosiliby ogromne straty. Nie dopuścimy do tego!" – dodaje Robert Telus.
🔴 My, w przeciwieństwie do Tuska i Platformy Obywatelskiej, nie wahamy się powiedzieć Brukseli: STOP.
— Prawo i Sprawiedliwość (@pisorgpl) September 13, 2023
Nie czekamy na zgodę Berlina i brukselskich urzędników, gdy chodzi o obronę polskich interesów! Jeśli KE nie przedłuży przepisów po 15 września to Polska wprowadzi zakaz… pic.twitter.com/BeKcoX1xOU