Podczas Campus Polska Przyszłości - wydarzenia organizowanego przez prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego, odbył się panel z udziałem dziennikarki "Gazety Wyborczej" Justyny Dobrosz-Oracz. Ta ostatnimi czasy słynie z publikacji nagrań, na których możemy podziwiać jak biega w szpilkach po sejmowych korytarzach próbując dogonić polityków obozu rządzącego. Podczas panelu na wydarzeniu Trzaskowskiego stwierdziła, że jest za stworzeniem... komisji dla dziennikarzy Telewizji Polskiej. Czym miałaby się ona zajmować?
Trwa wydarzenie zorganizowane przez Rafała Trzaskowskiego. Choć Campus Polska Przyszłości miał być "wolny od agitacji", to nie da się nie zauważyć, że do udziału w nim zostali zaproszeni politycy i osoby publiczne kojarzone wyłącznie z sympatią do opozycji parlamentarnej. Jeszcze przed wydarzeniem zrobiło się o nim głośno po tym, jak Trzaskowski odwołał jeden z paneli, ponieważ nie podobali mu się prelegenci, którzy zostali do niego zaproszeni.
Prym za to na Campusie wiedzie dziennikarka "Gazety Wyborczej" Justyna Dobrosz-Oracz, która podczas dzisiejszego panelu podzieliła się dość osobliwymi przemyśleniami na temat obecnej kondycji dziennikarstwa.
Oracz marzy się bowiem specjalna komisja dla dziennikarzy, ale tylko Telewizji Polskiej.
Ja jestem absolutnie za opcją zero. Trzeba wszystko zlikwidować, wyrzucić wszystkich, którzy tam pracują
- mówiła bez ogródek sprzyjająca opozycji dziennikarka.
Żeby nie było takiego wrażenia, że ktoś tutaj dokonuje czystki, czy się mści, to ja bym oczywiście poza zmianą struktury prawnej i powołaniem zupełnie nowej konstrukcji, likwidacją obecnej spółki, powołała coś na kształt komisji antymanipulacyjnej. Jak ktoś uważa, że nie złamał zasad, to niech przed nią stanie. Niech ona pokaże ludziom, jak im robiono wodę z mózgu. Niech to będzie transmitowane na żywo. Niech ludzie zobaczą co się działo na tej antenie, jak ich wodzono za nos, bo to będzie miało także taki wymiar edukacyjny
Czystki i komisje badające odpowiedniość ideologiczną dziennikarzy zapowiada stalinistka Justyna Dobrosz-Oracz, od 13 lat biegająca w szpilkach z mikrofonem po korytarzach na Wiejskiej i dzierżąca dumnie palmę najgłupszej korespondentki sejmowej w dziejach polskich mediów. pic.twitter.com/iQgKx1QVwu
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) August 26, 2023