Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Prezes PiS: Nasza armia będzie najsilniejszą w Europie. „Trzeba być gotowym w każdym wymiarze“

W przeciwieństwie do poprzedniego rządu, Zjednoczona Prawica stawia bezpieczeństwo na pierwszym miejscu - powiedział wicepremier prezes PiS Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Kodniu woj. lubelskim. Poinformował, że rząd rozbuduje barierę na wschodniej granicy i nadal będzie rozwijać polskie wojsko. "Nasza armia, w niedługim czasie będzie - jeżeli chodzi o siły lądowe - najsilniejsza na naszym kontynencie" - zadeklarował

Jarosław Kaczyński zapewnia, że rząd nadal będzie rozwijał polską armię
Jarosław Kaczyński zapewnia, że rząd nadal będzie rozwijał polską armię
fot. Zbyszek Kaczmarek/Gazeta Polska
"Rządy zjednoczonej prawicy, Prawa i Sprawiedliwości stawiają sprawę bezpieczeństwa jako priorytetową. Uważają, że właśnie realizacja tego zadania państwa jest dzisiaj czymś szczególnie ważnym, można powiedzieć, tak ważnym, że jest to stawiane na pierwszym miejscu. Tutaj jesteśmy w pełnym przeciwieństwem naszych poprzedników, którzy ograniczali polskie Siły Zbrojne (...) a w szczególności z jakąś niezwykłą konsekwencją - w tym wypadku konsekwencja nie była zaletą - redukowali polskie siły na wschód od Wisły, czyli na terenach, które były zawsze - w ciągu ostatnich 10-leci przynajmniej - potencjalnie najbardziej zagrożone i które, według pewnych koncepcji obrony wschodniej flanki NATO, miały być po prostu opuszczone, miały być oddane przeciwnikowi, a dopiero następnie miał być kontratak i odzyskanie"

– powiedział prezes PiS.

Rozbudowa bariery fizycznej

Wicepremier oświadczył, że pomimo stale chronionej granicy wschodniej, rząd przeznaczy jeszcze większe środki na jej wzmocnienie. "Dzisiaj najbardziej potrzebnym, odnoszącym się do problemów najbardziej aktualnych - chodzi o działania takie, jak budowa ogrodzenia na granicy, jak budowa różnego rodzaju urządzeń elektronicznych, które mają ułatwić chronienie granicy - ma znacznie przede wszystkim ta akcja, która fizycznie powstrzymała atak zorganizowany przez Łukaszenkę - niewątpliwie z poparciem Putina. Atak, który może się w każdej chwili zaostrzyć i przybrać inny charakter, to znaczy być związany z obecnością Wagnerowców.. Tutaj niedaleko stąd oni ćwiczą. Pewnie 3, czy 4 km od tego miejsca i my chcemy powiedzieć jasno, że robimy wszystko, co trzeba i co jest wystarczające, żeby ewentualne prowokacje, czy jakieś agresywne przedsięwzięcia groźniejsze, niż te poprzednie, odeprzeć odeprzeć". 

Jarosław Kaczyński wyjaśnił, że fizyczna bariera na granicy zostanie rozbudowana w ciągu kilku miesięcy, być może "pojedynczych lat". Zapora ma objąć wszystkie te miejsca, w których jeszcze jej nie ma. Dodatkowo zostanie zabezpieczona również rzeka Bug.

Bezpieczeństwo a europejska posada Tuska

"W tym momencie warto przez chwilę zastanowić się nad tym, dlaczego nasi poprzednicy osłabiali tą granicę. Często mówi się tutaj o naiwności. Ja nie sądzę, żeby to była naiwność. To była realizacja zapotrzebowania Niemiec, które chciały być w bardzo dobrych stosunkach z Rosją, a polityka Tuska, to była polityka pełnego podporządkowania się i to podporządkowania się, także z powodów osobistych - chodziło po prostu o zrobienie Europejskiej kariery"

– powiedział prezes PiS. Kaczyński zaznaczył, że szef Platformy był gotów zrobić wszystko - nawet zagrozić bezpieczeństwu własnego kraju - aby zyskać wysoką pozycję. "To jest właśnie tego typu człowiek, bo jego odpowiedzialność za całą operację osłabiania polskiej obrony jest oczywista" - podkreślił.

"Chciałem państwa zapewnić, że rozbudowa polskiej armii i umocnienie polskiej granicy będzie trwało. Nasza armia, w niedługim czasie będzie - jeżeli chodzi o siły lądowe - najsilniejsza na naszym kontynencie. Będzie podstawą obrony całej wschodniej flanki. Już w wielkiej mierze jest tą podstawą. Mamy oczywiście sojuszników, te sojusze będziemy podtrzymywać i na wszelkie sposoby umacniać, ale musicie państwo pamiętać o jednym - sojusznicy bronią tych, którzy sami potrafią się bronić" 

– powiedział. Dodał, że trzeba mieć nadzieję, że okres niepewności przejdzie i że "Rosja zostanie zatrzymana i że w końcu dojdą tam do władzy ludzie, którzy będą wiedzieli, że to jest droga donikąd". Zaznaczył jednak, że "to potrwa i to na pewno nie będzie łatwe. Do tego czasu musimy być ciągle gotowi, coraz bardziej gotowi i to pod każdym względem, w każdym wymiarze".

 



Źródło: niezalezna.pl

#Jarosław Kaczyński

Mateusz Święcicki