Policja na polecenie prokuratury zatrzymała męża zaginionej przed 23 laty Anety Sobotki-Molik z Sieradza. Prokuratura potwierdza, że z mężczyzną przeprowadzane są czynności, choć nie ujawnia, w jakim celu. Wiadomo, że policjanci z Archiwum X podjęli sprawę, a wczoraj prowadzili poszukiwania zwłok kobiety.
Aneta Sobotka-Molik miała 28 lat, kiedy zaginęła. Mieszkała ze swoimi dziećmi w Sieradzu. Ostatnio żywą widziano ją 23 grudnia 2000 roku. W przedwigilijną noc kobieta zniknęła - o zaginięciu jej dzieci zaalarmowały babcię.
- Przeszukałyśmy wszystko. Brakowało kołdry. Dzieci były zabrane, przejrzałyśmy mieszkanie i wróciłyśmy do domu - relacjonowały matka i siostra Anety w "Magazynie Kryminalnym 997" w TVP w 2021 roku. - Człowiek myślał: kurde, może gdzieś wyszła? Dziwne to było...
Matka Anety miała okazję porozmawiać wówczas ze swoim zięciem. - Powiedz mi, na litość boską, co się stało. Ty byłeś z nią tej nocy, kiedy zaginęła - miała mówić do mężczyzny. Ten miał jednak powiedzieć: "przecież pani wie co się stało, pani ją ukryła". - Wtedy wiedziałam, że coś ma na sumieniu - powiedziała matka Anety.
Niewykluczone, że to przeczucie pani Elżbiety się sprawdzi. Na polecenie prokuratury policja zatrzymała męża kobiety, która zaginęła blisko 23 lata temu w Sieradzu. "Z zatrzymanym prowadzone są czynności - na tym etapie nie podajemy innych informacji" - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Jolanta Szkilnik.
Jak poinformował podkom. Adam Dembiński z sieradzkiej komendy, zatrzymanie to efekt pracy policjantów z Archiwum X Wydziału Kryminalnego KWP w Łodzi, którzy w ostatnich latach przeprowadzili szeroko zakrojone działania, mające na celu sprawdzenie nowych poszlak dotyczących zniknięcia młodej kobiety.
Wcześniejsze poszukiwania nie dały rezultatu. W ubiegłym roku zostały wznowione - tym razem przy udziale policjantów z Archiwum X i pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
W poniedziałek 26 czerwca funkcjonariusze dokonali przeszukań lokali mieszkalnych i gospodarczych w Sieradzu, a także otwartych terenów. Użyto psa służbowego do wykrywania zwłok ludzkich oraz wykorzystano georadar. Tego samego dnia na polecenie Prokuratury Okręgowej w Sieradzu zatrzymano męża zaginionej. Sprawa ma charakter rozwojowy