PODMIANA - Przestają wierzyć w Trzaskowskiego » CZYTAJ TERAZ »

Kaczmarek: Zamiast moim życiem niech Tusk zajmie się zwalczaniem korupcji

W rozmowie z portalem niezalezna.pl poseł Tomasz Kaczmarek odnosi się do zarzutów kierowanych pod jego adresem przez polityków i media w związku z kolizją, do której doszło 22 listopada, gdy p

Marcin Pegaz/Gazeta Polska
Marcin Pegaz/Gazeta Polska
W rozmowie z portalem niezalezna.pl poseł Tomasz Kaczmarek odnosi się do zarzutów kierowanych pod jego adresem przez polityków i media w związku z kolizją, do której doszło 22 listopada, gdy porsche prowadzone przez posła PiS uderzyło w tył innego samochodu. - Niech Tusk zamiast zajmować się moim życiem osobistym skupi się na walce z korupcją w rządzie – mówi poseł Tomasz Kaczmarek.

Pański ostatni wypadek samochodowy wzbudził sporo kontrowersji
Przede wszystkim w związku z różnymi opiniami, które się pojawiają chciałbym podkreślić że po tym jak doszło do kolizji, z mojej winy bo to ja wjechałem w inny samochód - natychmiast zadzwoniłem po policję by spisała wszystko, na moją wyraźną prośbę zostałem przebadany alkomatem, który nic nie wykazał.

Zainteresowanie wzbudził model samochodu. Niektórzy nawet porównują pana do Sławomira Nowaka, oburzając się na wartość samochodu którym pan jechał.
Przez całe moje życie zawodowe, również jako parlamentarzysta działałem zgodnie z prawem, zgodnie z obowiązującymi normami. Nie rozumiem zarzutów że w momencie gdy bliska mi osoba poprosiła by podjechać do serwisu, ja nie mogę tego zrobić. Nigdy nie złamałem żadnych norm prawnych dotyczących oświadczenia majątkowego czy rejestru korzyści. Samochód którym jechałem należy do bliskiej mi osoby i nie zgadzam się by dla celów politycznych wchodzono mi z butami w życie prywatne.

W sobotę premier Donald Tusk na partyjnej konwencji nawiązał do tego mówiąc: „Autostrady, które zbudowaliśmy, nie mogą być symbolem beznadziei dla tych, których nie stać na Porsche Cayenne”.
Szkoda że Donald Tusk zapomniał o luksusowym Rover Evoque, który zakupił sobie minister Andrzej Biernat. Radziłbym mu raczej skoncentrować się na podległych mu ministerstwach i tej ogromnej patologii korupcyjnej z udziałem najwyższych urzędników do której dochodzi. Premier nie jest w stanie zapanować nad ogromną skalą korupcji do jakiej dochodzi w Polsce za jego rządów. Dlatego apeluję do Donalda Tuska: zamiast zajmować się moim życiem osobistym niech się pan skupi na walce z korupcją w swoim rządzie. Jakiekolwiek zagrywki PR-owskie, medialne, mające na celu atakowanie konkurentów politycznych - nie przysłonią kolejnych afer.

 



Źródło: niezalezna.pl

Samuel Pereira