Nie milkną echa skandalu z udziałem byłego kanclerza Niemiec. „Każdy, kto obserwował Gerharda Schroedera w ostatnich latach, mógł założyć, że nie może już niżej upaść”. Ostatnio Schroeder „udowodnił: może upaść niżej” - pisze „Bild” w kontekście udziału byłego kanclerza na przyjęciu w ambasadzie Rosji. Niemieckie media pytają, czy Schroeder „nie ma już żadnego moralnego kompasu? Żadnego poczucia przyzwoitości?”. To nie jedyne problemy byłego kanclerza. Stał się on obiektem zainteresowania polskiej prokuratury w kontekście śledztwa dotyczącego rosyjskiej napaści na Ukrainę.
Podczas gdy Rosja chce zniszczyć Ukrainę, Schroeder radośnie świętował 9 maja, dzień kapitulacji nazistowskich Niemiec, w ambasadzie rosyjskiej.
Dziennik "Berliner Zeitung" podał, że na przyjęciu w rosyjskiej ambasadzie "ze świata polityki obecni byli Schroeder i jego żona So-yeon Schroeder-Kim, były sekretarz generalny SED Egon Krenz, Klaus Ernst z Partii Lewicy oraz politycy AfD Alexander Gauland i Tino Chrupalla."
Schroeder wraz z szefami AfD i NRD-owskimi zbrodniarzami na rosyjskiej imprezie podczas wojny na Ukrainie. Czy Schroeder naprawdę stał się obojętny na wszystko? Czy w jego życiu nie ma nikogo, kto powiedziałby mu: „Gerd, przestań!”? Czy nie ma już żadnego moralnego kompasu? Żadnego poczucia przyzwoitości?”
Dalej czytamy:
„Schroederowi wystarczyłoby tylko raz dziennie obejrzeć wiadomości, aby uświadomić sobie, że jest gościem zbrodniarzy wojennych w rosyjskiej ambasadzie. Na Ukrainie codziennie giną niewinni ludzie, bo Putin i jego zwolennicy tak chcą”.
„Bild” uważa również, że „były niemiecki kanclerz Gerhard Schroeder szkodzi reputacji Republiki Federalnej. I nadal pełni służbę - nie dla Niemiec, ale dla Władimira Putina”.
To nie jedyne problemy byłego kanclerza Niemiec. Jak informuje RMF FM, śledztwo dotyczące rosyjskiej napaści na Ukrainę prowadzone przez polską prokuraturę krajową, „będzie dotyczyło także roli Gerharda Schroedera w przygotowywaniu inwazji”.
„Do Prokuratury Krajowej wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Gerharda Schroedera i zostało włączone do trwającego już śledztwa. Prowadzi je mazowiecki wydział Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji”.