Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rzecznik MZ: jest decyzja o zakupie kamizelek nożoodpornych dla członków zespołów ratownictwa medycznego • • •

Tajemniczy majątek posłanki PO

W oświadczeniach majątkowych z 2005 r. posłanki PO Bożenny Bukiewicz w odstępie zaledwie kilku miesięcy pojawiły się nowe nieruchomości warte pół miliona złotych.

facebook.com
facebook.com
W oświadczeniach majątkowych z 2005 r. posłanki PO Bożenny Bukiewicz w odstępie zaledwie kilku miesięcy pojawiły się nowe nieruchomości warte pół miliona złotych. – Przeoczyłam je – tłumaczy posłanka. Jak ustaliła „Codzienna", w oświadczeniach posłanki takich „przeoczeń" jest więcej.
 
Bożenna Bukiewicz w ostatnich wyborach partyjnych po raz kolejny wygrała i została szefową lubuskiej PO na trzecią kadencję. Stało się to mimo oskarżeń wobec jej stronników o korupcję w nieruchomościach i o nepotyzm oraz mimo wsparcia, jakiego udzielił rząd jej konkurentowi, wiceministrowi spraw wewnętrznych Marcinowi Jabłońskiemu.
 
Posłanka w partii nazywana jest „Baronessą" lub „BiBi", w latach 2002–2005 była radną Rady Miasta Zielona Góra, od 2005 r. do dzisiaj jest posłanką Platformy Obywatelskiej, a od dwóch lat wiceprzewodniczącą klubu parlamentarnego tej partii. Jak udało się nam ustalić, szefowa lubuskiej PO w sześć miesięcy wzbogaciła się o nieruchomości warte ponad 500 tys. zł. Tak przynajmniej wynika z dwóch oświadczeń majątkowych Bukiewicz – przed i po wyborach parlamentarnych 2005 r.
 
Posłanka w rozmowie z „Codzienną" tłumaczy fakt pojawienia się cennych nieruchomości przeoczeniem. – Gdy tylko się zorientowałam, oświadczenia zostały uzupełnione – powiedziała Bożenna Bukiewicz. Posłanka tłumaczy pomyłką fakt niewpisania jednego lokalu i dwóch gruntów w swoich oświadczeniach majątkowych.
 
Sprawdziliśmy dokumenty i okazało się, że taki „błąd" miał miejsce również w okresie przed i po wyborach parlamentarnych 2007 r. W oświadczeniu złożonym pod koniec kadencji zabrakło informacji o działce rolnej o powierzchni ok. 6 tys. mkw. o wartości 32,5 tys. zł. Bukiewicz pod koniec grudnia 2007 r. złożyła korektę w tej sprawie do sekretariatu marszałka Sejmu.
 
Miesiąc temu inna posłanka, Bożena Sławiak (konkurentka Bożenny Bukiewicz), w liście do przewodniczącego PO Donalda Tuska zarzuciła jej stronnikom, że przed regionalnymi wyborami składali terenowym działaczom propozycję zakupu działek Agencji Nieruchomości Rolnej. Tej samej agencji, w której pracuje mąż posłanki Mirosław Bukiewicz, a zatrudnił go Tomasz Możejko – dyrektor ANR w Gorzowie Wielkopolskim, przewodniczący sejmiku i zaufany człowiek Bożenny Bukiewicz.
 
Donald Tusk po otrzymaniu listu od Bożeny Sławiak, w którym pojawiła się informacja na temat zarzutów o korupcję, nie zawiadomił prokuratury. List trafił do tygodnika „Newsweek", który opublikował jego treść 15 października 2013 r.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Samuel Pereira