- Donald Tusk powiedział, że jeżeli partie opozycyjne nie zgodzą się na wspólną listę - opozycji dostaną srogie baty podczas wyborów w październiku. To jest trochę próba pokazania, że tylko premier Tusk jest dobry, a wszyscy pozostali są "be" - mówi nam Piotr Ociepka, radny "Prawa i Sprawiedliwości" Rady Miejskiej w Sosnowcu.
-"Panie premierze. Były premierze. Interesuje mnie gospodarka, polskie zakłady produkcyjne, rolnictwo, polski kapitał, nie rozmowy jak na ryneczku. W Parlamencie Europejskim też takie rozmowy pan prowadził"... - podsumowuje 10-dniowe tournée po Śląsku i Zagłębiu Donalda Tuska jeden z internautów. W Sosnowcu zakończyło się ostatnie ze spotkań lidera PO w woj. śląskim.
- Dziwię się, że Donald Tuska dopiero teraz przyjechał do Zagłębia. Powinien zrobić to wcześniej i przeprosić za pozamykanie wszystkich zakładów pracy z polskim kapitałem w Zagłębiu i stworzenie tu wyłącznie blokowisk - ocenia w rozmowie z nami Paweł Szopa, prywatny przedsiębiorca i przewodniczący Klubu "GP" w Sosnowcu. - Co do pomysłu wypłacania polskim matkom "babcinego" w Zagłębiu, to powinna to być "górniczówka"... Rekompensata za pozamykane kopalnie i huty i likwidację miejsc pracy - dodaje.
- Były premier i były przewodniczący Rady Europejskiej jeździ po Śląsku i Zagłębiu i opowiada różne rzeczy... Oczywiście PiS jest odmieniany przez wszystkie przypadki. W ostatnich dniach oberwały też inne partie opozycyjne. Donald Tusk powiedział, że jeżeli partie opozycyjne nie zgodzą się na wspólną listę - opozycji dostaną srogie baty podczas wyborów w październiku. To jest trochę próba pokazania, że tylko premier Tusk jest dobry, a wszyscy pozostali są "be" - mówi nam Piotr Ociepka, radny "Prawa i Sprawiedliwości" Rady Miejskiej w Sosnowcu.