Krakowscy policjanci zatrzymali drugiego podejrzanego o pobicie oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u 21-latka pod koniec października zeszłego roku. Zatrzymany napastnik dźgał ofiarę nożem w brzuch. Obaj podejrzani są w tymczasowym areszcie.
Jak poinformował rzecznik małopolskiej policji Sebastian Gleń, do pobicia młodego mężczyzny z użyciem kija i noża doszło 29 października zeszłego roku. Ofiara w ciężkim stanie trafiła do szpitala.
Jeszcze tego samego dnia, w trakcie prowadzonych czynności w tej sprawie, policjanci zatrzymali jednego z podejrzanych – 35-letniego mieszkańca podkrakowskiej gminy Skawina. W miejscu jego zamieszkania natrafiono na 32 gramów marihuany i 125 gramów mefedronu.
Mężczyźnie postawiono wtedy zarzuty dotyczące udziału w bójce oraz posiadania znacznych ilości środków odurzających, a decyzją sądu trafił na trzy miesiące do tymczasowego aresztu. Ostatnio areszt ten został przedłużony na kolejne trzy miesiące.
W wyniku dalszych czynności policyjnych – wyjaśnił rzecznik - w zeszłym tygodniu został namierzony wspólnik 35-latka, odpowiedzialny za zadanie ofierze ciosu nożem w brzuch. Okazał się nim 17-letni obcokrajowiec mieszkający w Krakowie.
"Mężczyzna w chwili popełnienia czynu ukończył 17 lat, zatem zgodnie z kodeksem karnym będzie odpowiadał jak dorosły. Został on zatrzymany i trafił do policyjnej celi"
- wskazał Gleń.
Nożownikowi postawiono w prokuraturze zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu u pokrzywdzonego, za co grozi do ośmiu lat więzienia. Podobnie jak wspólnik, decyzją sądu, trafił on do aresztu tymczasowego na trzy miesiące.