„Ukraina przygotowuje się na dużą eskalację wojny ze strony Rosji, być może nawet w ciągu najbliższych dwóch do trzech tygodni” – ostrzegł w rozmowie ze stacją Sky News Ołeksij Daniłow, sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. Cały czas na terytorium Ukrainy utrzymuje się wysokie niebezpieczeństwo rosyjskich ataków rakietowych i lotniczych . Zgodnie z obliczeniami Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, ostatniej doby przeciwnik przeprowadził ponad 65 ostrzałów artyleryjskich, niszcząc infrastrukturę cywilną w kilku obwodach.
Daniłow podkreślił, że najcięższe walki dopiero nadejdą, a następne kilka miesięcy będzie kluczowe dla przebiegu wojny. W związku z tym wezwał zachodnich sojuszników do wysłania większej ilości broni, w tym samolotów bojowych.
Sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony nie wyklucza, że prezydent Rosji Władimir Putin spróbuje kolejnego ataku z północy, południa i wschodu, jak to miało miejsce 24 lutego 2022 roku - może nawet zbiegnie się z rocznicą.
Rosja przygotowuje się do maksymalnej eskalacji. Gromadzi wszystko, co możliwe, przeprowadza manewry i szkolenia. Rozumiemy, że wszystko jest na stole. Mogę powiedzieć, że nie wykluczamy żadnego scenariusza w ciągu najbliższych dwóch do trzech tygodni.
- oświadczył.
Zapewnił, że ukraińskie siły zbrojne przygotowują się na wszystkie scenariusze, a tym razem mają znacznie większe wsparcie od zachodnich partnerów, w tym Wielkiej Brytanii, niż 12 miesięcy temu.
Te kraje, które pomagają nam w walce, zaczęły udzielać nam maksymalnej pomocy.
- zaznaczył.
Daniłow powiedział, że spodziewa się, iż około połowa z ponad 320 tys. zmobilizowanych przez Rosję we wrześniu żołnierzy będzie zaangażowana w drugą falę uderzenia na Ukrainę. Cześć tych powołanych została już wysłana na front, aby uzupełnić rosyjskie straty.
Przyznał, że Ukraina zapłaciła również wysoką cenę w postaci zabitych i rannych wojskowych i cywilów, ale ostrzegł, że nadchodzą jeszcze bardziej krwawe dni.
Przeszliśmy przez rozległy, trudny okres, ale jestem świadomy, że główne walki dopiero nadejdą i nastąpią w tym roku, w ciągu dwóch do trzech miesięcy. To będą decydujące miesiące w wojnie.
- powiedział.
To dlatego chciałby, aby następnym krokiem po przekazaniu Ukrainie przez jej zachodnich sojuszników czołgów były odrzutowce.
Byłoby świetnie, gdyby to były odrzutowce Typhoon. F-16 też są dobre. Każda pomoc byłaby dobra.
- wskazał.
Daniłow zapewnił, że nie tylko siły rosyjskie dozbrajają się i przygotowują do ataku, choć nie może powiedzieć o ukraińskich planach, gdyż są one tajne.
Mamy własne plany i są one dla nas jasne. Nie są ukryte przed naszymi głównymi partnerami: Wielką Brytanią, USA i innymi krajami, które nam pomagają. Będziemy podążać zgodnie z naszym planem.
- mówił.
Podkreślił, że ostatecznym celem jest odzyskanie całego terytorium zajętego przez siły rosyjskie - nie tylko od 24 lutego 2022 roku, ale od czasu, gdy Rosja rozpoczęła swoją pierwszą inwazję na Ukrainę jeszcze w 2014 roku, gdy zdobyła Krym i wsparła separatystów w Donbasie.
„W ciągu minionej doby okupanci dokonali pięciu uderzeń lotniczych i sześciu rakietowych. Przeprowadzili ponad 65 ataków z użyciem systemów artyleryjskich. Uszkodzona została cywilna infrastruktura miejscowości w obwodach sumskim, charkowskim, mikołajowskim i chersońskim”.
- ogłoszono w codziennym komunikacie.
Według dowództwa armii Ukrainy Rosjanie prowadzą intensywne działania ofensywne na kierunku łymańskim i w okolicach Bachmutu, jednak ponoszą tam ogromne straty.
Przeciwnik atakuje także bez sukcesu na kierunku andrijiwskim i nowopawłowskim.
- wskazano.
Sztab generalny zwrócił uwagę, że w rejonie miejscowości Nowoiwaniwka w obwodzie ługańskim Rosjanie utworzyli nowy szpital wojskowy.
Leczy się w nim około 100 rosyjskich żołnierzy. Stopień ciężkości obrażeń jest zazwyczaj zaniżany i nie jest wpisywany do dokumentów. Po udzieleniu minimalnej pomocy (żołnierze) odsyłani są na pierwszą linię frontu.
- wynika z informacji ukraińskiego sztabu generalnego.
Ukraińskie dowództwo poinformowało, że minionej doby Rosjanie stracili 920 żołnierzy, w związku z czym ogólna liczba ofiar śmiertelnych po ich stronie wynosi od początku inwazji ponad 128,4 tys. Wojska ukraińskie zniszczyły ostatniej m.in. osiem rosyjskich czołgów, cztery pojazdy opancerzone i dziesięć systemów artyleryjskich.