Kongresmani przedstawili projekt kolejnej ustawy budżetowej. Znalazły się w niej nowe miliardy na dalsze wsparcie Ukrainy – więcej, niż poprosił Joe Biden.
Obecnie w kongresie trwają prace nad kolejną ustawą budżetową, zwaną popularnie omnibusem. Rok fiskalny zaczął się w USA 1 października, ale kongresmanom nie udało się zdążyć przed tym terminem, więc konieczne okazało się przyjęcie tzw. rezolucji kontynuacyjnej, która przedłużyła finansowanie rządu z poprzedniego budżetu. To skądinąd w USA tradycja – kongresmanom udało się przyjąć ustawę budżetową w terminie po raz ostatni w 1996 roku.
Teraz przywódcy Kongresu pokazali w końcu projekt nowego budżetu. Jego wysokość to 1,7 biliona dolarów. Wydatki na obronność wzrosły w nim o niemal 10 proc. w stosunku do poprzedniego budżetu, który przyjęto jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę. Dodatkowo przeznaczono w nim aż 40 miliardów dolarów na wsparcie dla społeczności, które w zeszłym roku padły ofiarami powodzi, suszy, huraganów itp.
W nowym budżecie znalazły się również kolejne pieniądze na wsparcie dla Ukrainy. USA wydały na nie już 68 miliardów dolarów, co obejmowało pomoc wojskową, ekonomiczną i wsparcie humanitarne. Prezydent Joe Biden poprosił Kongres o przeznaczenie na ten cel kolejnych 37 miliardów dolarów, i ponownie dostał więcej, niż żądał.
Senator Patrick Leahy, przewodniczący Komisji Aprowizacyjnej, powiedział mediom, że przeznaczono na to aż 45 miliardów dolarów.
Na razie nie wiadomo jednak, czy ta ustawa wejdzie w życie w obecnej formie. Kongres ma czas do piątku na jej przyjęcie. Wielu Republikanom nie podoba się jednak fakt, że jej treść ujawniono dopiero teraz i nie będą mieli czasu, żeby się z nią dokładnie zapoznać – sama ustawa liczy setki stron – co zmusi ich do głosowania w ciemno.
Jednym z powodów tego opóźnienia są kłótnie dotyczące lokalizacji przyszłej siedziby FBI. We wrześniu Generalna Administracja Służb (GSA) ujawniła plan wyboru miejsca, który był oparty na pięciu kryteriach. Najważniejszym z nich, ocenionym na 35 proc., była bliskość do akademii FBI w Quantico w Wirginii, a „postęp równości rasowej” oceniono na zaledwie 15 proc. ważności. Nie spodobało się to lewicowym politykom z Maryland, którzy oskarżyli GSA i FBI o łamanie prezydenckiego rozkazu dotyczącego dbania o równość rasową. Chcą, żeby nowy budżet zmusił FBI do zlokalizowania nowej siedziby w okolicy o dużej populacji Murzynów, dzięki czemu ich społeczność będzie się rozwijać dzięki rządowej inwestycji.
Lider senackich Republikanów Mitch McConnell wyraził zadowolenie z tego, że udało im się doprowadzić do wzrostu wydatków na obronność, równocześnie ograniczając wydatki na programy socjalne. Demokraci potrzebują poparcia co najmniej 10 republikańskich senatorów aby przyjąć tę ustawę w terminie i McConnel ostrzegł, że jeśli jej treść nie spodoba się jego partii, to nie zostanie przyjęta – zamiast tego Kongres będzie musiał przyjąć kolejną rezolucję kontynuacyjną, a sama ustawa budżetowa zostanie przyjęta dopiero po nowym roku, kiedy Republikanie będą mieli już większość w Izbie. Wielu komentatorów martwi się, że doprowadzą wtedy do ograniczenia wsparcia dla Ukrainy – ale sama partia twierdzi, że popiera to wsparcie, a ich wątpliwości dotyczą wyłącznie niewystarczającego nadzoru nad tym, na co jest wydawane.