10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

„To psychopata”. Amerykański inwestor, który robił interesy w Rosji, ostrzega przed Putinem

Bill Browder spędził wiele lat w Moskwie i prowadził tam największy zagraniczny fundusz inwestycyjny. Teraz twierdzi, że Putin będzie eskalował wojnę – bo nic innego nie potrafi robić.

Bill Browder
Bill Browder
Mykola Swarnyk, CC BY-SA 3.0 <https://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0>, via Wikimedia Commons

Browder razem z dwoma wspólnikami założył w 1996 roku firmę Heritage Capital Management, której celem było inwestowanie w Rosji w okresie prywatyzacji. Jego firma stała się jednym z największych inwestorów zagranicznych w Rosji, a on sam zarobił na tym fortunę. Równocześnie jednak ujawniał przypadki korupcji w państwowych firmach, czym podpadł Kremlowi. W 2005 roku uznano go za „zagrożenie dla bezpieczeństwa narodowego” i zakazano mu wstępu do Rosji. Wielu jego współpracowników padło też ofiarą przestępstw, w tym pobić i rabunków, w których sprawcy zabrali im liczne dokumenty. 

Najsłynniejszym z nich był Siergiej Magnitski, który był w jego firmie audytorem. Po ujawnieniu nadużyć w rosyjskich organach skarbowych w listopadzie 2008 roku został on aresztowany i osadzony w więzieniu, bez wyroku. Odmawiano mu wizyt rodziny i, mimo kiepskiego stanu zdrowia, pomocy medycznej. Naczelnik więzienia Butyrka tłumaczył później, że był przekonany, że mężczyzna udaje. 16 listopada 2009 r., osiem dni przed zaplanowanym procesem, mężczyzna zmarł. Ludmiła Aleksiejewa z moskiewskiego oddziału Grupy Helsińskiej ujawniła, że zgon nastąpił na skutek tortur i pobicia przez strażników, późniejsze śledztwa to potwierdziły. Rząd USA przyjął w odpowiedzi na to tzw. ustawę Magnitskiego, która umożliwia obkładanie sankcjami osób łamiących prawa człowieka. Browder spędził ostatnią debatę, nakłaniając inne rządy do pójścia w jego ślady. 

W rozmowie z Fox News Browder stwierdził, że Putin będzie nadal eskalował wojnę na Ukrainie. „Ta wojna jest dla Putina wojną egzystencjalną” - stwierdził - „On zaczął tę wojnę – nie z powodu NATO czy jakiejś wielkiej wizji Cesarstwa Rosyjskiego – zaczął tę wojnę, bo bał się, że ktoś – czy też, powinienem powiedzieć, obywatele Rosji – powiedzą w końcu, że mają już dosyć”. 

Jego zdaniem ogłoszenie „częściowej” mobilizacji, przez którą doszło w Rosji do wielu protestów, sprawiło, że Putin znalazł się w trudnej sytuacji. „Musi kroczyć na linie pomiędzy potrzebą bycia widzianym jako silny i zdenerwowaniem wielu osób poprzez wcielenie ich do wojska, narażeniem ich na niebezpieczeństwo, sprawieniem, że młodzi ludzie będą ginąć” - stwierdził. 

Jego zdaniem Putin nie wycofa się ani o krok i będzie eskalował agresję na Ukrainę do momentu, w którym dalsza eskalacja nie będzie już możliwa. „Możecie być pewni jednej rzeczy, tego, że Putin zawsze eskaluje” - stwierdził - „Ma tylko bieg do przodu, nie ma wstecznego” - powiedział dziennikarzom - „Nie ma możliwości negocjacji. Nigdy nie widziałem, żeby cokolwiek negocjował, więc będzie walczył do momentu, w którym nie będzie mógł już walczyć”. 

Ogłaszając referenda na okupowanych terytoriach, Putin stwierdził, że Rosja użyje „wszelkich środków, jakie są nam dostępne”, jeżeli jej „integralność terytorialna” zostanie zagrożona. Powszechnie odebrano to jako zapowiedź tego, że w razie prób ich odbicia przez Ukraińców i zachodniego wsparcia dla tych wysiłków, Putin może sięgnąć po broń atomową. Prezydent Zełenski otwarcie oskarżył go o „szantaż nuklearny”, a strona amerykańska, prywatnymi kanałami, ostrzega Kreml przed konsekwencjami takiego działania – i twierdzi publicznie, że będą one „katastrofalne” i „przerażające” dla Rosji.

Zdaniem finansisty tych gróźb nie można lekceważyć. Browder zasugerował, że Putin faktycznie byłby zdolny do użycia broni atomowej, jeżeli uzna, że mu się to opłaci – i nie przejmie się ceną, jaką zapłaci za to jego kraj. „Putin to psychopata. Ma broń atomową” - podkreślił. - „Obchodzi go wyłącznie jego własne przetrwanie, i jeśli w jakiś sposób uzna użycie taktycznej broni atomowej za sposób na pozostanie przy życiu i pozostanie przy władzy, to równie dobrze może jej użyć”. 

USA i zachodni sojusznicy Waszyngtonu wydali fortunę na pomoc wojskową dla Ukrainy, obłożyli też licznymi sankcjami Rosję i jej oligarchów, na których opiera się władza Putina. Według Browdera powstrzymanie w ten sposób rosyjskiej machiny wojennej nie będzie jednak możliwe, dopóki nie dołączą do tej akcji inne państwa. „Wiele innych państw – Chiny, Indie, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Turcja, Południowa Afryka, Brazylia – zachowują neutralność, nie są zaangażowane w sankcje” - zauważył. Jego zdaniem Zachód powinien je zmusić do tego presją ekonomiczną. „Myślę, że musimy powiedzieć państwom, które nie biorą udziału – macie wybór. Możecie albo robić interesy z państwami G7, które stanowią większość światowej wydajności ekonomicznej, albo możecie wybrać Rosję”. 

 



Źródło: niezalezna.pl, Fox News

Wiktor Młynarz