Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

Wszyscy zapłacimy za nieudolność Joanny Muchy. Ile? 1,5 miliona złotych

1,5 mln zł kary ma zapłacić Narodowe Centrum Sportu Ekstraklasie S.A  za nierozegrany finał futbolowego Superpucharu Polski w 2011 roku. To ogromne odszkodowanie to wynik decyzji minister sportu Joanny Muchy, która odwołała mecz. Jak zwykle za w

Patryk Lubon / Gazeta Polska
Patryk Lubon / Gazeta Polska
1,5 mln zł kary ma zapłacić Narodowe Centrum Sportu Ekstraklasie S.A  za nierozegrany finał futbolowego Superpucharu Polski w 2011 roku. To ogromne odszkodowanie to wynik decyzji minister sportu Joanny Muchy, która odwołała mecz. Jak zwykle za wszystką płacą podatnicy, czyli my - informuje "Fakt".
 
Najpierw było kompromitujące pytanie Joanny Muchy - świeżo wówczas powołanej minister sportu i turystyki -  odnośnie wyboru drużyn, które mają zagrać w Superpucharze. "Kto wybrał drużyny do Superpucharu?" - miała zapytać Mucha.

Następnie mecz odwołano, gdyż prace nad przygotowaniem Stadionu odbywały się tak nieudolnie, że rozegranie spotkania wiązałoby się z zagrożeniem dla publiczności i obiektu. Chciano uniknąć kłopotów tuż przed mistrzostwami Euro 2012.

Po całym zdarzeniu spółka Ekstraklasa organizująca mecz wystąpiła o odszkodowanie, powołując się na umowę zawartą z Narodowym Centrum Sportu, które podlega resortowi Muchy. Sąd nie miał żadnych wątpliwości i nakazał wypłatę 1,5 mln zł.

Kto zapłaci Ekstraklasie za opieszałość przy pracach nad Stadionem? Ministerstwo, czyli wszyscy podatnicy.

 



Źródło: niezalezna.pl,fakt.pl

mg