Szwedzki państwowy koncern energetyczny Vattenfall kupi paliwo jądrowe do elektrowni atomowej w Ringhals pod Goeteborgiem od rosyjskiej spółki Rosatom - podał dziennik "Svenska Dagbladet". Według gazety Szwecja może się uzależnić od rosyjskiej energetyki.
-
Rosja traktuje politykę energetyczną jako narzędzie polityki zagranicznej oraz bezpieczeństwa – twierdzi zastępca ds. badań Szwedzkiej Agencji badań nad Obronnością (FOI) Jakob Hedenskog.
Według szwedzkiej gazety "Svenska Dagbladet" alternatywą wobec rosyjskiego eksportu energii do UE może być
sprzedaż paliwa jądrowego. Jednym z pierwszych unijnych klientów spółki Rosatom będzie szwedzki koncern Vattenfall, który próbną dostawę paliwa do elektrowni w Ringhals ma otrzymać w 2014 roku.
Jeśli testy wypadną pomyślnie, kontrakt zacznie obowiązywać najwcześniej od 2020 roku.
Rosyjski państwowy koncern Rosatom na początku lipca wstępnie porozumiał się z fińską firmą Fennovoima w sprawie
budowy nowej elektrowni atomowej na półwyspie
Hanhikivi nad Bałtykiem.
Ustalono, że umowa o dostarczeniu przez Rosjan reaktora do Hanhikivi 1 ma zostać podpisana do końca 2013 roku. Rosjanom zaproponowano również
objęcie 34 proc. udziałów w spółce.
Informacja o chęci współpracy z Rosjanami wywołała debatę w fińskich mediach. Wielu polityków i ekspertów obawia się, że
obecność spółki Rosatom w Finlandii będzie mieć polityczne konsekwencje.
Źródło: niezalezna.pl,PAP
mg