Papież Franciszek spotkał się wczoraj wieczorem z uczestnikami Światowych Dni Młodzieży. Na nadmorskim bulwarze Copacabana powitał go 150-osobowy zespół młodych artystów, który zaprezentował spektakl o życiu Rio de Janeiro, zwanego Cudownym Miastem.
Na powitanie papieża w imieniu Kościoła brazylijskiego przemawiał arcybiskup Rio de Janeiro, Orani Joao Tempesta, po czym Franciszka pozdrowiło
pięcioro młodych ludzi, reprezentujących pięć kontynentów, z których przybyli uczestnicy spotkania.
W trakcie liturgii słowa został intronizowany wizerunek Matki Bożej z Aparecidy. Papież mówił do uczestników spotkania o początkach Światowych Dni Młodzieży.
-
Droga młodzieży, widzę w was piękno młodego oblicza Chrystusa, a moje serce napełnia się radością! Pamiętam pierwszy Światowy Dzień Młodzieży o charakterze międzynarodowym. Był on obchodzony w 1987 roku w moim rodzinnym Buenos Aires. Wciąż żywe są w mojej pamięci słowa błogosławionego Jana Pawła II do młodzieży: „Wiele od Was oczekuję! Oczekuję od was przede wszystkim, że odnowicie swą wierność wobec Chrystusa i Jego odkupieńczego krzyża".
Na prośbę papieża Franciszka uczestnicy spotkania
minutą ciszy i modlitwą uczcili pamięć młodej Francuzki, Sophie Moriniere, która straciła życie w tragicznym wypadku w Gujanie Francuskiej w
drodze na Dni Młodzieży.
-
Dzisiaj Jezus wciąż nas pyta: czy chcesz być moim uczniem? Czy chcesz być moim przyjacielem? Czy chcesz być świadkiem mojej Ewangelii? W połowie obecnego Roku Wiary pytania te zachęcają nas do odnowienia naszego zaangażowania jako chrześcijan. Wasze rodziny i wspólnoty lokalne przekazały wam wielki dar wiary - mówił Franciszek.
Na bulwarze czekali wiwatujący
pielgrzymi ze 175 krajów, wielu biegło za barierkami wzdłuż trasy przejazdu papamobile. Samochód zatrzymywał się kilkakrotnie, by
Franciszek mógł ucałować podawane mu dzieci, a także skosztować swojej ulubionej herbaty yerba mate, którą podał mu ktoś z tłumu.
Źródło: PAP,niezalezna.pl
mg