Propagandyści Władimira Putina wmawiają Rosjanom, że Ukraina znajduje się pod kontrolą satanistów, więc potrzebna jest specjalna operacja, która uwolni to państwo od diabelskich wpływów. – Ma to pokazać, że Rosja jest krajem, który stoi na straży wartości moralnych na świecie – mówi Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Podobna narracja przedostaje się również do Polski - informuje dzisiaj "Gazeta Polska Codziennie".
Jak podkreśla Stanisław Żaryn, Ukraińcy oraz rządzący państwami zachodnimi są przedstawiani w rosyjskiej telewizji jako sataniści. Zatem agresja rosyjska na Ukrainę ma mieć charakter starcia dobra ze złem. Propagandyści twierdzą również, że Ukraińcy dokonują zbrodni. Ten przekaz ma wzmocnić w rosyjskim społeczeństwie poparcie dla wojny.
– Wątki dotyczące walki z diabłem identyfikuję jako przekaz tworzony na użytek wewnętrzny Rosji
– mówi w rozmowie z „Codzienną” Stanisław Żaryn. Te oskarżenia pojawiają się bowiem w głównych programach propagandowych rosyjskiej telewizji.
– Widać również pewną ewolucję przekazu. W pierwszych dniach i tygodniach wojny mieliśmy do czynienia z kampanią oczerniania samego prezydenta Zełenskiego czy władz w Kijowie. W ostatnich dniach większy nacisk kładziony jest na oskarżenia wobec całego narodu ukraińskiego – podkreśla. Według rosyjskiej propagandy cały naród ukraiński ma być diabelski.
– Chodzi o to, by przekonać do tego rosyjskie społeczeństwo. Istnieją dwa cele tych działań. Po pierwsze, żeby wzmocnić poparcie dla wojny. Drugim celem jest wytworzenie presji na kierownictwo, które ma pokazywać jeszcze bardziej agresywną postawę wobec Ukraińców. Jeżeli uda się przekonać jeszcze większą część Rosjan, że Rosja walczy z diabłem, to tamtejsze społeczeństwo będzie wręcz oczekiwało brutalności
– ocenia. Rzecznik przypomina, że odwoływanie się do duchowości jest obecne w rosyjskiej propagandzie od lat. Sam Putin często pokazuje się publicznie w cerkwiach.
– Ma to pokazać, że Rosja jest krajem, który stoi na straży wartości moralnych na świecie – mówi Stanisław Żaryn.
Jednak tworzone przez rosyjską propagandę nawiązania religijne za pomocą mediów społecznościowych przedostają się do polskiego społeczeństwa. W ostatnim czasie do wielu polskich użytkowników trafiły antyukraińskie tzw. łańcuszki, czyli rozsyłane do wielu osób wiadomości o tej samej treści. To jeden z nich:
„Witaj! Myślę, że Putin pokrzyżował plany Nowego Porządku Świata, czyli szczepienie i dalszy ucisk narodów. Szczepienia to był plan generalicji masonerii, czyli Rockefellerów. (…) Moja mama trafiła w kruchcie kościoła książkę o czwartej tajemnicy fatimskiej, w której napisane jest, że Bóg użyje Rosji jako bicza na świat. Nie masz pojęcia, ile grzechu najcięższego działo się na Ukrainie, kiedy po Majdanie Ukrainę wyrwali Rosji żydzi. Dlatego Bóg karę zaczyna od Ukrainy. (…) Najgorszy będzie koniec tej wojny, ugaszą ją kataklizmy. Praktycznie żyjemy w czasach iście zbliżonych do potopu biblijnego. Zginie 2/3 ludzkości. Pozdrawiam”.
Łańcuszek łączy więc w jednym tekście kilka wątków opartych na teoriach spiskowych i ma wpłynąć głównie na osoby wierzące.
CZYTAJ WIĘCEJ w najnowszym wydaniu "Gazety Polskiej Codziennie"!
Propagandą chcą wpłynąć na wierzących. O działaniach Rosjan i ich polskich trolli informujemy we wtorkowej #GPC.
— GP Codziennie (@GPCodziennie) April 25, 2022
👇Ponadto w numerze:
◾Tusk kontra Sakiewicz przed Temidą
◾Paryż, Lublana, Moskwa
◾Kluczowa nowelizacja utknęła w Sejmie
» https://t.co/5oUNtNfQBb pic.twitter.com/w4IekbAySo