Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

List organizacji polonijnych do prezydenta USA: „Widzimy do czego zdolny jest Putin. Teraz widzi to cały świat”

W związku z sytuacja związana z wojną na Ukrainie rozpętaną przez reżim Putina we współpracy z reżimem Łukaszenki oraz wizytą prezydenta USA w Polsce, Komitet Obchodów Rocznicy Katastrofy Smoleńskiej i Ludobójstwa Katyńskiego wystosował list do Prezydenta USA Joe Bidena. Publikujemy pełną treść w języku polskim i angielskim.

Zdjęcie autorstwa Brett Sayles z Pexels

Po ponad dwudziestu dniach agresji rosyjskiej na niepodległość Ukrainy, najbliższego sąsiada Polski, po ataku na teren bazy ukraińskiej oddalonej od granicy Polski o około 15 mil, a zarazem również 15 mil od bazy wojsk amerykańskich, widzimy po raz kolejny do czego zdolny jest Putin i jakie okropności wyrządzają jemu podwładni żołnierze. Teraz widzi to cały świat.
- czytamy w liście do prezydenta Bidena.

Autorzy zwracają uwagę na imperialne zapędy Putina i ostrzeżenie, które w Gruzji wybrzmiało z ust śp. Lecha Kaczyńskiego.

Rządy Putina rozpoczęły się od wywołania wojny w Czeczenii, która niestety zakończyła się wciągnięciem jej w strefę wpływów Rosji i zainstalowaniem tam rządu marionetkowego. Potem była Gruzja. Wojna w Gruzji zakończyła się oderwaniem części terytorium. Tutaj chciałbym wspomnieć wielką akcję obrony niepodległości Gruzji zainicjowaną przez polskiego prezydenta prof. Lecha Kaczyńskiego, który zmobilizował wtedy przywódców państw europejskich. To w Gruzji padły pamiętne słowa wypowiedziane przez polskiego prezydenta „(…) Dziś jest atak Rosji na Gruzję, następna będzie Ukraina, potem państwa Bałtyckie, a potem może i przyjdzie czas na mój kraj, Polskę”. Za te słowa, Lech Kaczyński zapłacił najwyższą cenę. 10 kwietnia 2010 roku zginął w Rosji nad Smoleńskiem wraz z 95 osobową elitą państwa polskiego, w wyniku wybuchu prezydenckiego samolotu, tuż przed jego wylądowaniem. Wszystkie zgromadzone przez ostatnie lata dowody wskazują tu na udział Rosji.
- czytamy w liście do prezydenta USA.

Poniżej publikujemy pełną treść dokumentu w wersji polskiej i angielskiej:

 

Treść listu w języku angielskim:

 



Źródło: niezależna.pl, PAP, prezydent.pl

Piotr Łukawski