- Nie wierzcie w jego słowa. Ja od 7 lat nie kontaktuję się z ambasadorem Rosji, nie mam po co się z nim kontaktować, ponieważ tak samo nie ufam mu, jak nie ufam państwu rosyjskiemu - powiedział dziś ambasador Ukrainy Andrij Deszczyca.
Deszczyca był jednym z gości dzisiejszej konferencji prasowej nt. pomocy Ukrainie. W sekcji pytań od dziennikarzy został kilkukrotnie zapytany o słowa ambasadora Rosji, który propagandą bronił rosyjskich szpiegów przed wydaleniem zgodnie z decyzją polskiego rządu.
"Mam wrażenie, że pan ambasador Rosji nie ma informacji z ostatniej chwili i nie ma kontaktu z centralą, jeżeli mówi o tym, że chcą podpisać z Ukrainą porozumienie o tym, żeby Ukraina była neutralnym i zdemilitaryzowanym państwem. Nawet w rozmowach w Białorusi pomiędzy ekipami negocjacyjnymi, doszło do tego, że Rosja się zgodziła, że wycofa swoje wojska, do tych terytoriów, które były kontrolowane do 24 lutego"
- mówił Deszczyca.
Jak dodał, "Ukraina oczywiście podpisze z Rosją traktat, ale wtedy, gdy Rosja całkowicie wycofa z terytorium Ukrainy i zobowiąże się być państwem zdemilitaryzowanym".
W ocenie ambasadora Ukrainy, propozycja rządu polskiego odnośnie misji na Ukrainę jest bardzo konieczna, ponieważ trzeba doprowadzić do powstania korytarzy humanitarnych.
Pytany o słowa ambasadora Rosji, który stwierdził dziś, że niszczenie szkół i szpitali na Ukrainie jest winą tamtejszych nazistów.
"Widzę, że tu nie ma dyplomacji, tylko bardziej propaganda, którą dalej szerzy ambasador Rosji w Polsce. Co mam powiedzieć? Nie wierzcie tym słowom. Ja od 7 lat nie kontaktuję się z ambasadorem Rosji, nie mam po co się z nim kontaktować, ponieważ tak samo nie ufam mu, jak nie ufam państwu rosyjskiemu"
- powiedział ukraiński dyplomata.
Ambasador Ukrainy pytany w środę na konferencji prasowej o pomysł "misji pokojowej" na Ukrainie powiedział, że inicjatywa wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego jest bardzo ciekawa i potrzebna.
- Ponieważ musimy doprowadzić do zatrzymania wojny, albo przynajmniej wstrzymania ostrzału i doprowadzenia do stworzenia korytarzy humanitarnych
- podkreślił Deszczyca. - Na pewno taka inicjatywa jest cenna i potrzebna do realizacji - dodał ambasador.