- W najbardziej optymistycznym scenariuszu, w apogeum piątej fali będzie 60-70 tys. zakażeń dziennie, w najgorszym - 140 tysięcy. W zależności od scenariusza, dojdzie do apogeum w połowie lutego lub na przełomie lutego i marca - powiedział minister zdrowia, Adam Niedzielski.
Podczas konferencji prasowej z premierem Mateuszem Morawieckim, minister zdrowia wskazał, że "mamy za sobą tydzień eksplozji pandemii".
- Od 3 dni obserwujemy sytuację, gdy liczba dziennych infekcji wynosi ponad 30 tys. Jest ryzyko, że dzisiejszy wynik przekroczy 40 tys. To wszystko oznacza, że mamy do czynienia z niespotykanym nasileniem zjawiska pandemicznego, na razie dotyczącego liczby infekcji - powiedział Adam Niedzielski.
Podkreślił, że najbliższy czas "zweryfikuje hipotezy, w jakim stopniu zakażenia na tak dużą skalę przełożą się na hospitalizacje", jednak zastrzegł, że w krajach o niewysokim odsetku hospitalizacji jest również wyższy niż w Polsce poziom wyszczepienia przeciwko COVID-19.
- Gdy patrzymy na parametry, w oczy rzuca się dynamika zakażeń w ujęciu tydzień do tygodnia. Mamy do czynienia z podwajaniem się liczby infekcji. Dzisiejszy wynik to praktycznie 2.5 razy więcej niż tydzień temu. Widzimy też, że nie jest to chwilowa wysoka dynamika
- przyznał szef resortu zdrowia.
Niedzielski wskazał, że "mamy do czynienia z niespotykaną sytuacją" związaną z liczbą zleceń z POZ i infolinii.
- Do tej pory mieliśmy sytuację, że w poniedziałki obserwowaliśmy kumulację zleceń, a w kolejnych dniach - znaczący ich spadek. To, co obserwujemy teraz, to że pomimo potężnej liczby zleceń w poniedziałek, w dalszych dniach widzimy ich dalsze przyrastanie - stwierdził minister.
- W tym tygodniu nie ma szans, by trendy uległy zmianie czy osłabieniu. Przyczyną eskalacji zakażeń jest omikron, z dnia na dzień coraz bardziej widoczny - powiedział Adam Niedzielski. Dodał, że udział wariantu omikron w obecnych zakażeniach do 25-30 proc.
W najbardziej optymistycznym scenariuszu, w apogeum piątej fali będzie 60-70 tys. zakażeń dziennie, w najgorszym - 140 tysięcy. W zależności od scenariusza, dojdzie do apogeum w połowie lutego lub na przełomie lutego i marca.
- Obiektem najważniejszej analizy jest kwestia przygotowania infrastruktury szpitalnej. Mamy trzy scenariusze, które będą oznaczały systematyczne zwiększanie łóżek. W tej chwili mamy ich ok. 30 tysięcy. Ich zapełnienie sięga ok. 40 proc. W pesymistycznych scenariuszach zakładamy, że baza będzie zwiększona do 40 tys., 60 lub więcej. To scenariusze katastroficzne, które oznaczają przekierowania wszystkich sił i zasobów na leczenie COVID
- dodał Niedzielski.
🏥 Harmonogram zwiększania bazy łóżek covidowych ⤵️ pic.twitter.com/Gunh5fSKla
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 21, 2022
Szef resortu zdrowia zaznaczył, że kolejnym założeniem jest odmienna specyfika piątej fali, która będzie cechować się znacznie większą zakażalności.
- Uruchamiamy powszechne testowanie w aptekach. Każdy będzie mógł poddać się testowi i zweryfikować, czy jest zakażony, czy nie, by bardzo szybko identyfikować ryzyko zakażenia - powiedział. Wskazał także, że przystosowane do tego wydają się być apteki, które obecnie prowadzą szczepienia.
😷 Od 27 stycznia wprowadzamy darmowe testowanie w aptekach pod kątem COVID-19.
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 21, 2022
✅opłacane przez NFZ
✅ bez skierowania pic.twitter.com/hUz6BekapQ
- Kolejne założenie jest takie, że będziemy mieli do czynienia z szybszym przebiegiem zachorowań. Podjęliśmy dlatego decyzję o skróceniu kwarantanny do 7 dni - stwierdził Adam Niedzielski.
Ostatnim założeniem jest to, że wzmocniona powinna być opieka pozaszpitalna, bardziej zintensyfikowana.
😷 Lekarz POZ ma obowiązek zbadać pacjenta w wieku 60+ w ciągu 48h od stwierdzenia zakażenia COVID-19. pic.twitter.com/Xn2GdzNBHL
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) January 21, 2022