Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Prezydent: wysłałem do premiera list z apelem o wyjaśnienia w sprawie śmierci Barbary Skrzypek • • • Prezydent Duda: Jest wielkim znakiem zapytania, czy w przesłuchaniu Barbary Skrzypek brał udział protokolant • • •

Robot sprzątający - jaki będzie najlepszy do Twojego domu?

Zmiotka, odkurzacz przewodowy, odkurzacz bezprzewodowy… Wszystkie te narzędzia mają wspólny mianownik - sprzątają, jednak bez wzięcia ich do ręki, nic z tego nie będzie. A gdyby tak dysponować robotem sprzątającym, który będzie w pełni samodzielny? Ten segment AGD w ostatnich latach szturmem zdobywa kolejne polskie domy, z uwagi na wygodę i bezproblemowe działanie. Co wziąć pod uwagę, gdy planujemy zakup robota sprzątającego?

zdjęcie ilustracyjne/ pexels.com/@cottonbro

Przed udaniem się do sklepu, należy w ogóle wiedzieć, jakie rodzaje robotów sprzątających można wyróżnić. Najogólniejszy podział wygląda następująco:

  • Roboty odkurzające;
  • Roboty mopujące;
  • Roboty myjące okna.

Robot sprzątający - jak działa?

Skupmy się na robocie sprzątającym. To zaś nic innego jak… odkurzacz. Przede wszystkim jednak działa bez ingerencji człowieka. No może w późniejszym etapie, bo kilka chwil trzeba poświęcić na konfigurację oraz później - konsekwentnie opróżniać pojemnik na śmieci. Robot sprzątający jest znacznie mniejszy od przeciętnego odkurzacza. Po włączeniu - przemieszcza się po mieszkaniu, sprzątając zabrudzenia. Jak to działa?

Roboty sprzątające dysponują oprogramowaniem, które pozwala im się orientować w przestrzeni, planować drogę, po której będą się poruszać i omijać przedmioty stojące im na przeszkodzie. 

Same roboty nie są połączone z gniazdkiem żadnym kablem. Zasilanie pochodzi bezpośrednio z akumulatora, który ładowany jest w specjalnej stacji dokującej. Ta oczywiście dołączona jest do samego robota.

Jaki robot sprzątający?

Najistotniejsze parametry, na które warto zwrócić uwagę przed zakupem, to przede wszystkim:

  • Pojemność akumulatora, która bezpośrednio przekłada się na czas pracy urządzenia;
  • Pojemność pojemnika na odpadki;
  • Moc silnika;
  • Czujnik ruchu.

Robot sprzątający - akumulator

Co do pojemności akumulatora, nie zawsze robot z najpojemniejszą baterią będzie najlepszy. Równie istotne jest zużycie energii. Może się zatem okazać, że robot mający bardzo pojemny akumulator, będzie zużywał energię tak szybko, że wystarczy mu jej na zaledwie pół godziny pracy.

W kontekście pojemności akumulatora, warto zwracać uwagę na deklarowany przez producenta czas pracy na jednym ładowaniu.  Jeśli czas ten wynosi poniżej jednej godziny, to zdecydowanie za mało. Jeśli mieści się on pomiędzy 60 minutami a 120 minutami - jest to już wynik zadowalający. Jeśli czas pracy wynosi powyżej 120 minut, urządzenie poradzi sobie z posprzątaniem dużych powierzchni. Widać zatem, że pożądany czas pracy jest względny. Jeśli do posprzątania jest kawalerka, nie ma potrzeby na zwracanie uwagi na najdłuższy możliwy czas pracy.

W kontekście akumulatora, istotny jest sam czas ładowania. Niektóre modele do pełna ładować się będą trzy godziny; inne zaś - nawet pięć godzin.

Robot sprzątający - pojemnik na odpadki

Kompaktowy rozmiar urządzenia jest zdecydowanym atutem, jednak niesie za sobą pewne minusy. Przede wszystkim - w pojemniku na odpadki nie ma zbyt wiele miejsca. Zbiorniki poniżej pół litra sprawdzą się na potrzeby niewielkich mieszkań. Zbiornik o pojemności 0,7 litra spokojnie wystarczą na kilka cykli odkurzania przy dużych metrażach.

Robot sprzątający - moc silnika

To, jak mocny silnik będzie zamontowany w urządzeniu, wpłynie na dwa aspekty: to, jak szybko i z jaką siłą będzie „czesał” dywany za pomocą szczotek oraz jak długo będzie pracował. Moc silnika przekłada się też na siłę ssania. Przyjmuje się, że optymalna wartość oscyluje w granicach 35 W.

Robot sprzątający - czujniki

Samodzielne poruszanie się robota pośród uskoków czy mebli możliwe jest dzięki czujnikom, zamontowanym w urządzeniu. Gdy ich zabraknie, ciągłe zderzenia i obicia są nieuniknione. Tutaj mowa o czujnikach zbliżeniowych.

Jeśli w naszym domu są schody, konieczny jest czujnik uskoku terenu. Robot zatrzyma się przed schodami i innymi gwałtownymi spadkami terenu. Brak tego czujnika może spowodować… mały karambol.

I ostatni - czujnik kurzu. Nie jest to niezbędne, jednak dla efektywnego sprzątania bardzo przydatne. Czujnik wskaże robotowi miejsca szczególnie zabrudzone. Wtedy może on zatrzymać się dłużej na takim obszarze, dzięki czemu sprzątanie będzie dokładniejsze.

 



Źródło: komputronik.pl, niezalezna.pl

Natalia Wasilewska