Blisko terenów zielonych, sklepów i usług, najlepiej z własnym ogródkiem i dodatkowym pokojem do pracy zdalnej – tak w postpandemicznych czasach chcą mieszkać Polacy. Jeśli do tych wymagań dołączymy większy metraż i stosunkowo niską cenę, to częstszym wyborem nabywców będą przedmieścia aniżeli centra miast. Jakie jeszcze preferencje mają kupujący i na jakie inwestycje zwracają uwagę?
Odpowiedzi na to pytanie postanowił poszukać serwis RynekPierwotny.pl i zwrócił się z pytaniem do przedstawicieli największych firm deweloperskich. Jak chcą mieszkać Polacy? Oto najnowsze mieszkaniowe trendy.
Wybór lokalizacji ciągle jeszcze zależy przede wszystkim od budżetu kupujących, ale także indywidualnych preferencji. Czas pandemii i praca zdalna sprzyjają przenoszeniu się do większych metrażowo mieszkań na przedmieściach, w bliskiej odległości obszarów zielonych, ale z dobrą komunikacją.
Dla młodych rodzin z dziećmi bardzo ważna jest przestrzeń, własny ogródek, przestronny balkon lub taras i dodatkowy pokój do pracy zdalnej. Mimo tego trendu mniejsze lokale bliżej centrum również cieszą się ogromną popularnością. Są one wybierane głównie przez młodych, którzy chcą wygodnie korzystać z bogatej oferty wielkiego miasta. Zróżnicowana oferta Dom Development odpowiada na potrzeby każdej z tych grup.
- mówi Grzegorz Smoliński, Dyrektor Działu Sprzedaży w Dom Development.
Ostatnie dwa lata zmieniły preferencje klientów szukających mieszkania na własne potrzeby. Przede wszystkim zmienił się nasz styl pracy ze stacjonarnego na hybrydowy. Stawia to nowe wyzwania także przed deweloperami, którzy muszą dostosować swoją ofertę. Na znaczeniu zyskują inwestycje zapewniające szeroki dostęp do usług niezbędnych mieszkańcom.
Przedszkola, szkoły, opieka medyczna, tereny rekreacyjne, miejsca do uprawiania sportu czy przestrzenie coworkingowe dostępne w bezpośredniej bliskości, to dziś kryteria mówiące o tym czy inwestycja jest atrakcyjna dla klienta. Rośnie zatem popularność inwestycji, które kompleksowo zaspokajają potrzeby przyszłych lokatorów jak na przykład osiedle Nowa Letnica w Gdańsku. Jeżeli dodatkowo osiedle dysponuje prywatnym lasem, jak osiedle Szumilas, to z pewnością będzie kuszącą ofertą dla klientów szukających mieszkania dla zaspokojenia własnych potrzeb mieszkaniowych. Podsumowując: dzisiaj wybór nie leży, pomiędzy centrum a przedmieściami. Klienci wybierają miejsca, które pozwalają im realizować szereg potrzeb, nie tylko tych mieszkaniowych.
- wyjaśnia Anna Wojciechowska, Dyrektor ds. Sprzedaży i Marketingu Robyg w Gdańsku i Poznaniu.
Co ciekawe pandemia istotnie wzmocniła zainteresowanie mieszkaniami o nieco większych metrażach, w których można wydzielić dodatkowe pomieszczenie do pracy z domu. Popularniejsze niż w ostatnich latach stały się również lokale z ogródkami, balkonami czy tarasami.
W obliczu coraz mniej dostępnych i drożejących gruntów takie nieruchomości budowane są na ogół na przedmieściach miast. Osoby poszukujące dużej powierzchni, większej liczby pomieszczeń i przestrzeni zewnętrznych koncentrują się raczej na lokalizacjach oddalonych od centrum – tam oferta mieszkań tego typu jest po prostu większa, a ich ceny – niższe.
- wyjaśnia Andrzej Oślizło, prezes zarządu, Develia S.A.
Pandemia zdecydowanie zadziałała na korzyść przedmieść, tym bardziej że wciąż wiele osób pracuje zdalnie lub hybrydowo.
Ankieta, którą przeprowadziliśmy w ubiegłym roku, pokazała, że w wyniku lockdownu kupujący bardzo mocno docenili tereny zielone, własne ogródki i tarasy, natomiast spadło dla nich znaczenie szybkiej komunikacji z centrum – do czego przyczyniła się właśnie popularyzacja pracy zdalnej. W rezultacie ważniejsza też stała się okoliczna infrastruktura. Ważne, by wszystkie istotne sklepy i usługi znajdowały się niedaleko, tak żeby wszystkie sprawy można było załatwić w odległości kilku, kilkunastu minut od domu.
- mówi Michał Skwarek, Dyrektor Sprzedaży i Marketingu w Cordia Polska.
Warto też zwrócić uwagę na fakt, że w związku z popularnością pracy zdalnej wiele osób poczuło potrzebę zmiany swojego mieszkania na większe. Tutaj też wygrywają lokalizacje bardziej oddalone od centrum, gdzie można kupić lokal w lepszej cenie.
Z naszych obserwacji zachowania i argumentacji używanej przez klientów wynika, że kluczowe będzie zapewnienie sobie dostępu do najważniejszych usług zaspokajających potrzeby bez konieczności długich podróży samochodem lub spędzania czasu w miejscach zatłoczonych, w co wpisują się też pojazdy transportu publicznego. Swoich zwolenników znajdą również ścisłe centra miast jak i podmiejskie przedmieścia.
- tłumaczy Edyta Kołodziej, dyrektor sprzedaży i marketingu w Nickel Development.
Wobec rosnącej popularności pracy zdalnej i hybrydowej sam dojazd do pracy stracił nieco na ważności, ale codzienne sprawy klienci chcą załatwiać blisko domu. Najlepiej, gdyby dało się wszystko zrobić w odległości spaceru - co dostarczałoby jeszcze codziennej porcji ruchu.
Klienci decydujący się na zakup mieszkania, zwracają uwagę przede wszystkim na:
Oczekiwania nabywców są zróżnicowane, klienci z rodzinami szukający większych mieszkań pod własne cele mieszkaniowe częściej decydują się na zakup nieruchomości w dzielnicach-sypialniach. Osoby decydujące się na zakup mniejszych lokali, bez rodzin chętniej kupują lokale w osiedlach bliżej centrów miast. Podobne preferencje mają nabywcy, którzy traktują zakup mieszkania jako inwestycje. Preferencje wynikają w znacznym stopniu od potrzeb życiowych nabywców i tego, na jakim etapie życia się znajdują.
- wyjaśnia Zbigniew Juroszek, Prezes ATAL S.A.
Pandemia koronawirusa zmieniła, ale też zróżnicowała preferencje zakupowe klientów. Rodziny z dziećmi – w poszukiwaniu większej przestrzeni, z możliwością wydzielenia miejsca do pracy zdalnej, własnym ogrodem – chętniej decydują się na zakup domu na przedmieściach.
Takie rozwiązanie ma oczywiście wiele zalet, z kluczową, związaną z ceną, która niejednokrotnie odpowiada kwocie za mieszkanie w centrum miasta. Według danych Rynku Pierwotnego z sierpnia 2021 roku, średnia cena za m2 mieszkania w Warszawie wyniosła blisko 11 600 zł/m2. Mieszkanie w centrum w dużej mierze wybierają z kolei ludzie chcący być w centrum wydarzeń, którzy na co dzień pracują w biurach, nie korzystają z pracy zdalnej i zależy im na szybkim dojeździe do pracy. Duża część transakcji w centralnych lokalizacjach jest realizowana na cele inwestycyjne.
- tłumaczy Karolina Bronszewska, członek Zarządu, Dyrektor Marketingu i Innowacji RONSON Development.