Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »
Z OSTATNIEJ CHWILI
Rząd Izraela zatwierdził porozumienie z palestyńskim Hamasem w sprawie zawieszenia broni w Strefie Gazy oraz uwolnienia zakładników • • •

Wypadek z udziałem strażaków. Kamiński złożył rodzinom kondolencje. „Jechali, by nieść pomoc innym”

Jechali, by nieść pomoc innym, sami zapłacili najwyższą cenę. będziemy o nich pamiętać - napisał szef Mariusz Kamiński MSWiA o dwojgu druhach OSP Czernikowo, którzy zginęli dziś w wypadku samochodowym. Minister złożył kondolencje rodzinom ofiar.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com/CC0/jackal211

Do wypadku doszło w czwartek wcześnie rano w Czernikowie k. Torunia. Strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czernikowie jechali w trybie alarmowym do pożaru sadzy w kominie w miejscowości Liciszewy. Ich samochód gaśniczy zderzył się z tirem. Na miejscu zginęli kierowca samochodu gaśniczego i siedząca obok niego młoda koleżanka. Siedzący z tyłu strażacy ochotnicy zostali ranni; przewieziono ich do szpitali w Toruniu i Lipnie.

Wyrazy współczucia dla rodzin...

Kondolencje rodzinom ofiar złożył minister spraw wewnętrznych i administracji.

"Pragnę wyrazić głębokie wyrazy współczucia dla Rodzin dwojga druhów OSP Czernikowo, którzy zginęli dziś w wypadku samochodowym. Jechali, by nieść pomoc innym. Sami zapłacili najwyższą cenę. Będziemy o nich pamiętać"

- napisał Kamiński na Twitterze.

Wyrazy współczucia bliskim dwojga druhów złożył również komendant główny Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Andrzej Bartkowiak, a także prezes Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych Waldemar Pawlak. Wójt Czernikowa Tomasz Krasicki po śmierci dwojga strażaków OSP ogłosił żałobę gminną. Ich pamięć minutą ciszy w czwartek uczciła sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych na posiedzeniu, podczas którego kontynuowała prace nad rządowym projektem ustawy o OSP.

Ofiarami wypadku, do którego doszło w Czernikowie, są strażaczka ok. 30-letnia Ewelina i 62-letni strażak OSP Jan. Kobieta była z zawodu ratownikiem medycznym, a mężczyzna pracował w Urzędzie Gminy jako konserwator.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, twitter.com, PAP

az