Sytuację na polsko-rosyjskiej granicy oceniam jako dobrą, stabilną, bez szczególnego zagrożenia - powiedział Komendant Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej gen. bryg. SG Robert Inglot. Jak dodaje - kilkudziesięciu funkcjonariuszy zostało oddelegowanych do zabezpieczenia funkcjonowania ośrodka dla cudzoziemców w Kętrzynie.
"W strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców w Kętrzynie przebywa obecnie około 450 cudzoziemców. Jest to ośrodek o profilu rodzinnym, gdzie przebywają tylko rodziny, ale mamy też miejsca dla małoletnich bez opieki (obecnie umieszczonych jest 19)"
- powiedział generał Robert Inglot.
Wskazał, że każdy cudzoziemiec przebywający w ośrodku decyzją sądu ma inną sytuację prawną. Dla przykładu cudzoziemcy umieszczeni w ośrodku, starający się o ochronę międzynarodową, składają wnioski (za pośrednictwem funkcjonariuszy SG ) do Szefa Urzędu ds. Cudzoziemców i stroną w postępowaniu jest szef urzędu.
Zdecydowana większość cudzoziemców w kętrzyńskim ośrodku to obywatele Iraku. To ponad 330 osób, na drugim miejscu są obywatele Afganistanu - jest ich ok. 40 osób, pozostali cudzoziemcy z innych krajów to ok. 70 osób.
Wszystkie osoby przebywające obecnie w kętrzyńskim ośrodku przekroczyły polsko-białoruską granicę wbrew przepisom.
Jak wyjaśnił gen. Inglot, kętrzyński ośrodek dla cudzoziemców jest ośrodkiem zamkniętym, bez możliwości swobodnego opuszczania go.
"W mojej opinii wszyscy przebywający w nim cudzoziemcy mają bardzo dobre warunki. Jesteśmy wizytowani stosunkowo często przez różnego rodzaju organizacje i otrzymujemy 'oceny' dobre albo bardzo dobre. Jesteśmy cały czas pod nadzorem sędziego penitencjarnego, który w określonych odstępach czasu przeprowadza czynności kontrolne i sporządza z tego stosowne dokumenty. Nie przypominam sobie w ciągu 4,5 roku, od kiedy kieruję oddziałem, by były oceny negatywne"
- wskazał gen. Inglot.
"Pobyt cudzoziemców w ośrodku strzeżonym trwa średnio kilka miesięcy. Najdłużej osoba przebywała w nim ok. 1,5 roku"
- wskazał komendant Warmińsko-Mazurskiego Oddziału Straży Granicznej.
W Warmińsko-Mazurskim Oddziale SG służbę pełni ok. 1,3 tys. funkcjonariuszy i około 300 pracowników.
Obecnie czynne są dwa drogowe przejścia graniczne z obwodem kaliningradzkim: w Bezledach i Grzechotkach. Natomiast od 15 marca 2020 roku zawieszony jest ruch na dwóch drogowych przejściach granicznych - w Gołdapi i Gronowie.
Na czynnych przejściach odprawiani są przede wszystkim kierowcy samochodów ciężarowych, czyli ruch towarowy odbywa się na bieżąco. Czynne są również przejścia kolejowe w Braniewie i Skandawie.
Polsko-rosyjska granica jest zamknięta dla ruchu turystycznego, ale przekraczać ją mogą m.in. Polacy wracający z Rosji do Polski i Rosjanie wracający do obwodu kaliningradzkiego oraz osoby wymienione w rozporządzeniu MSWiA w sprawie czasowego zawieszenia lub ograniczenia ruchu granicznego na określonych przejściach granicznych.
Granica polsko-rosyjska (z obwodem kaliningradzkim), która przebiega wzdłuż województwa warmińsko-mazurskiego, liczy ok. 200 kilometrów