- Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską - napisał dziś Stanisław Żaryn na Twitterze.
Do wpisów dołączone są zdjęcia, na których widać wojskowe ciężarówki, z których wypakowywane są deski i inne przedmioty.
"Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską"
- napisał Stanisław Żaryn.
"W okolicy powstały już punkty gastronomiczne, sklepy, kantor, a obecnie… publiczna łaźnia"
- dodał.
Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 25, 2021
W okolicy powstały już punkty gastronomiczne, sklepy, kantor, a obecnie… publiczna łaźnia. 1/4 pic.twitter.com/n6dtbz2jfh
Na kolejnych zdjęciach widać też wnętrze dużego namiotu i duże ilości ręczników.
"Wojsko ukończyło właśnie budowę wojskowej łaźni, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów"
- przekazał rzecznik.
Jak podkreślił, "infrastruktury użyczyło białoruskie wojsko, dokładnie Zachodnie Dowództwo Operacyjne z Grodna".
Zdjęcie, na którym widać wojskowe ciężarówki, rzecznik skomentował podpisem:
"Trwają również przygotowania do uruchomienia wojskowego studia nagrań, które będzie służyło propagandzie rosyjskiej i białoruskiej. Infrastrukturę na jego potrzeby ma przeznaczyć białoruski operator telekomunikacyjny"
Trwają również przygotowania do uruchomienia wojskowego studia nagrań, które będzie służyło propagandzie rosyjskiej i białoruskiej.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 25, 2021
Infrastrukturę na jego potrzeby ma przeznaczyć białoruski operator telekomunikacyjny. 3/4 pic.twitter.com/A0wGBRhCQs
Żaryn zaznaczył również, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby oraz armię.
"Strona białoruska przygotowuje się do długotrwałego utrzymywania cudzoziemców przy granicy z Polską w celu dalszego prowadzenia operacji przeciwko Polsce i UE. Widać wyraźnie, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby i armię"
- skomentował Stanisław Żaryn.
Strona białoruska przygotowuje się do długotrwałego utrzymywania cudzoziemców przy granicy z Polską w celu dalszego prowadzenia operacji przeciwko Polsce i UE.
— Stanisław Żaryn (@StZaryn) November 25, 2021
Widać wyraźnie, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby i armię. 4/4
Ponad 230 agresywnych migrantów forsowało w środę wieczorem granicę z Polską w okolicach Czeremchy (woj. podlaskie). Zostali zawróceni na Białoruś. Kilka osób trafiło do szpitala i placówek SG – poinformowała w czwartek rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.
Ostatniej doby zanotowano 375 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.
Stan wyjątkowy
Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.
Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.