10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Miasteczko migrantów w ciągłej rozbudowie! Oprócz sklepów powstała... łaźnia

- Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską - napisał dziś Stanisław Żaryn na Twitterze.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
twitter.com/StZaryn

Do wpisów dołączone są zdjęcia, na których widać wojskowe ciężarówki, z których wypakowywane są deski i inne przedmioty.

"Służby białoruskie rozbudowują miasteczko, które powstało wokół magazynów firmy Bremino w Bruzgach. Trafili do nich cudzoziemcy koczujący wcześniej przy granicy z Polską" 

- napisał Stanisław Żaryn.

"W okolicy powstały już punkty gastronomiczne, sklepy, kantor, a obecnie… publiczna łaźnia

- dodał.

 

Na kolejnych zdjęciach widać też wnętrze dużego namiotu i duże ilości ręczników.

"Wojsko ukończyło właśnie budowę wojskowej łaźni, która znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie magazynów

- przekazał rzecznik.

Jak podkreślił, "infrastruktury użyczyło białoruskie wojsko, dokładnie Zachodnie Dowództwo Operacyjne z Grodna".

Migranci będą koczować na granicy znacznie dłużej?

Zdjęcie, na którym widać wojskowe ciężarówki, rzecznik skomentował podpisem:

"Trwają również przygotowania do uruchomienia wojskowego studia nagrań, które będzie służyło propagandzie rosyjskiej i białoruskiej. Infrastrukturę na jego potrzeby ma przeznaczyć białoruski operator telekomunikacyjny"

 

Żaryn zaznaczył również, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby oraz armię.

"Strona białoruska przygotowuje się do długotrwałego utrzymywania cudzoziemców przy granicy z Polską w celu dalszego prowadzenia operacji przeciwko Polsce i UE. Widać wyraźnie, że miasteczko migrantów jest zabezpieczane przez białoruskie służby i armię"

- skomentował Stanisław Żaryn.

 

Kolejna próba sforsowania granicy

Ponad 230 agresywnych migrantów forsowało w środę wieczorem granicę z Polską w okolicach Czeremchy (woj. podlaskie). Zostali zawróceni na Białoruś. Kilka osób trafiło do szpitala i placówek SG – poinformowała w czwartek rzecznik Straży Granicznej por. Anna Michalska.

Ostatniej doby zanotowano 375 prób nielegalnego przekroczenia granicy. Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 35 tys. prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej, z czego ponad 6 tys. w listopadzie, blisko 17,3 tys. w październiku, prawie 7,7 tys. we wrześniu i ponad 3,5 tys. w sierpniu.

Stan wyjątkowy

Od 2 września w związku z presją migracyjną w przygranicznym pasie z Białorusią w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego obowiązuje stan wyjątkowy. Został on wprowadzony na 30 dni na mocy rozporządzenia prezydenta Andrzeja Dudy, wydanego na wniosek Rady Ministrów. Sejm zgodził się na przedłużenie stanu wyjątkowego o kolejne 60 dni.

Do połowy przyszłego roku na odcinku granicy z Białorusią stanie stalowy płot zwieńczony drutem kolczastym i wzbogacony o urządzenia elektroniczne. Zapora o długości 180 km i 5,5 m wysokości powstanie na Podlasiu. Wzdłuż granicy zamontowane będą czujniki ruchu, kamery dzienne i nocne. Na Lubelszczyźnie naturalną zaporą jest Bug.

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

az