Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Abp Jędraszewski o Święcie Niepodległości. „Polska została usłyszana”

1 listopada 1918 roku po raz pierwszy od 123 lat Polska upomniała się o swoje prawa i ten głos został usłyszany – powiedział metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas homilii w Święto Niepodległości w katedrze na Wawelu.

Tomasz Hamrat / Gazeta Polska

W wieczornym nabożeństwie uczestniczyli członkowie rządu, m.in. premier Mateusz Morawiecki i wicepremier Jarosław Kaczyński, a także przedstawiciele prezydium Sejmu i Senatu oraz parlamentarzyści PiS. Po mszy złożyli oni kwiaty w krypcie, gdzie spoczywają marszałek Józef Piłsudski i para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy.

Jak mówił podczas mszy abp Jędraszewski, mało jest takich dni jak 11 Listopada w polskim kalendarzu, „kiedy te dwie rzeczywistości – Bóg i ojczyzna, tak mocno łączą się ze sobą”.

Metropolita krakowski przypomniał, że dzień 11 listopada 1918 roku przeszedł do historii, jako niezwykły w najnowszych dziejach Europy i świata w trzech wymiarach – jego wymiarem europejskim i światowym było podpisanie rozejmu kończącego I wojnę światową.

- Nieoczekiwanie wraz z tym wymiarem europejskim i światowym po raz pierwszy od 123 lat pojawił się wątek Polski, i to Polski, która była traktowana nie przedmiotowo, ale podmiotowo (…). Po raz pierwszy od 123 lat Polska upomniała się o swoje prawa i ten głos został usłyszany

- podkreślił hierarcha.

Trzeci wymiar tego dnia, chrześcijański – wskazał hierarcha - wynika z tego, że 11 listopada w liturgii kościoła od wieków jest obchodzony jako święto św. Marcina z Tours, patrona Europy.

Jędraszewski przypomniał, że po I wojnie światowej przyszła wojna „jeszcze bardziej krwawa i okrutna”, a jej konsekwencją były po 1945 roku próby budowania Europy na chrześcijańskich korzeniach przez założycieli zjednoczonej Europy.

- Jakby zrozumiano, że nie ma innej drogi, by Europa mogła wrócić do swojej duchowej tożsamości i do wspólnoty bratnich narodów, tak trzeba bowiem patrzeć na usiłowania ojców założycieli zjednoczonej Europy - zaznaczył metropolita.

Jędraszewski do grona budowniczych zjednoczonej Europy zaliczył św. Jana Pawła II, który „do końca zmagał się o to, aby nowa tworząca się poszerzona Europa nie odcięła się od swych korzeni i tradycji”.

Metropolita przywołał wizję zjednoczonej Europy przedstawioną przez papieża Jana Pawła II w przemówieniu z marca 2004 roku wygłoszonym z okazji przyznania mu Nagrody im Karola Wielkiego i podkreślił, że „wsłuchujemy się w te marzenia św. Jana Pawła II o Polsce, o Europie, o chrześcijaństwie a równocześnie z największym pietyzmem staramy się na nowo odczytać nastój tamtych listopadowych dni 1918 roku”.

Metropolita krakowski zaznaczył, że gromadząc się na mszy w katedrze na Wawelu w intencji ojczyzny „mamy bolesną świadomość tego, co dzieje się na granicy białorusko-polskiej”.

"Mamy także świadomość niełatwą, co o Europie i jej kształcie, o jej kulturze, tradycji i tożsamości, a także o miejscu jakie Polsce przynależy w Europie myśli się dzisiaj w Brukseli, Berlinie i w Paryżu, a także w Mińsku i Moskwie - i tym bardziej żarliwa nasza modlitwa za Polskę, naszą matkę, modlitwa tej Eucharystii na Wawelu, w tym najświętszym dla nas sanktuarium wiary i polskości, poświęcenia i ofiar dla ojczyzny” - ocenił arcybiskup.
 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

oa