W sieci nieraz dochodzi do sytuacji, kiedy znane osobowości ze świata polityki dają się nabrać na ironiczne wpisy internautów. „Wy już nawet nie udajecie, że jesteście służbą państwową” – grzmiał dziś na Twitterze sekretarz generalny Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński, żywiołowo dyskutując z kontem... fikcyjnej Agencji Bezpieczeństwa Narodowego (ABN).
„Niech zgadnę. Prokuratura Krajowa i policja będą miały problemy z identyfikacją tych osób? Identyfikacja sprawców może zająć lata? Prawda Panie Ziobro?” – pytał rozgoryczony polityk PO pod zdjęcie, na którym widać osoby palące zdjęcie szefa Platformy Donalda Tuska. Miało do tego dojść dziś w Warszawie.
„Sprawców czego?” – odezwali się do Kierwińskiego internauci, którzy prowadzą ironiczne konto pod nazwą Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (ABNPoland).
Sekretarz generalny PO uznał, że rozmawia przedstawicielem oficjalnej służby, która w rzeczywistości nie istnieje. Jest bowiem Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a nie Narodowego. „Nie wiecie czego? Wy już nawet nie udajecie że jesteście służbą państwową” – odparł polityk opozycji.
Już nie udajemy. Serio. pic.twitter.com/YH5YvHrMcs
— Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (@ABNPoland) November 11, 2021
„Szanowny Panie. Z szacunkiem dla munduru! Pozdrawiamy”
– nakręcali dalej Kierwińskiego internauci.
„Zamiast trollować weźcie się za obronę granicy lub rozliczanie złodziejstwa władzy bo słabo niestety Wam wychodzi. A także od tego jesteście” – (pisownia oryginalna) pouczał polityk PO.
Wola Posła to wola Narodu!
— Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (@ABNPoland) November 11, 2021
Jedziemy na granicę! pic.twitter.com/MHNrWIJnf5