Znany publicysta Wojciech Reszczyński, współpracujący m.in. z Radiem Maryja i "Naszym Dziennikiem", był dziś gościem programu "Wolne głosy" w TV Republika. - Jako obywatel nie życzę sobie, żeby zmieniano mi wizerunek orła, żeby zamiast biało-czerwonej flagi prezentowano biało-różową flagę, żeby na manifestacjach przyczepiano flagę do psa - powiedział.
Gośćmi dzisiejszego programu, będącego publicystycznym podsumowaniem politycznych wydarzeń dnia, byli
Grzegorz Osiecki z "Dziennika Gazeta Prawna" oraz
Wojciech Reszczyński.
Rozmowa, prowadzona przez
Katarzynę Gójską-Hejke, dotyczyła m.in. przyszłych wyborów prezydenckich, walk frakcyjnych w Platformie Obywatelskiej oraz możliwych przetasowań na polskiej scenie politycznej.
Poruszono też temat akcji "Orzeł może", zorganizowanej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego, "Gazetę Wyborczą" i radiową Trójkę. Zdaniem Grzegorza Osieckiego była to inicjatywa "piknikowa", niezbyt pasująca charakterem do Święta Flagi. Dziennikarz zastrzegł jednak, że nie ma nic przeciwko takim akcjom.
Wojciech Reszczyński zaprotestował: -
A ja właśnie mam. Jako obywatel nie życzę sobie, żeby zmieniano mi wizerunek orła, żeby zamiast biało-czerwonej flagi prezentowano biało-różową flagę, żeby na manifestacjach przyczepiano flagę do psa. Chciałbym, żeby zostawiono w spokoju symbole, które są chronione przez Konstytucję.
Publicysta dodał: -
To nie są przedmioty do zabawy. Ani godło, ani flaga, ani hymn polski.
Źródło: niezalezna.pl,telewizjarepublika.pl
gw