10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Wybuch w policyjnym laboratorium. Sprawę bada prokuratura

Lekko ranna została funkcjonariuszka laboratorium Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku po wybuchu nieznanej substancji. Sprawę będzie badać prokuratura.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
pixabay.com /Creative Commons CC0/jarmoluk

Jak powiedział w piątek rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Łukasz Płusa, straż pożarna dostała zgłoszenie o wybuchu nieznanej substancji w laboratorium kryminalistycznym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku.

"O przyczynach się nie wypowiadamy" - dodał Płusa.

Rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku Maciej Stęplewski powiedział PAP, że do incydentu pirotechnicznego w laboratorium KWP w Gdańsku na Biskupiej Górce doszło około godz. 9.30.

"Policjantka wykonywała czynności służbowe i podczas tego doszło do incydentu pirotechnicznego. Została lekko ranna. To obrażenia nie zagrażające życiu. Na miejsce zostały wezwane służby medyczne i strażacy"

- dodał Stęplewski.

Według wstępnych informacji, w laboratorium doszło do samozapłonu, który wytworzył wysoką temperaturę. Na skutek eksplozji policjanta ma poparzoną rękę. Policja nie ujawnia, jaką substancję badała ranna funkcjonariuszka.

"Zbieramy materiały w sprawie, które trafią do prokuratury" - dodał Stęplewski.

Jak dodał, choć pracuje w gdańskiej policji, 25 lat to nie pamięta podobnego incydentu w laboratorium na Biskupiej Górce.

 



Źródło: niezalezna.pl, pap

po