Nieskuteczne przywództwo Borysa Budki. „Blisko katastrofy” - przed PO naprawdę trudne chwile
Borys Budka ma problem, bo jego przywództwo nie jest skuteczne - uważają socjologowie, którzy gościli dziś w programie red. Katarzyny Gójskiej "W Punkt" na antenie Telewizji Republika. Wyniki sondaży są dla Platformy Obywatelskiej dużym rozczarowaniem, a na horyzoncie jest kolejny twardy orzech do zgryzienia, czyli Krajowy Plan Odbudowy.
Nieskuteczny Budka
Platforma Obywatelska znajduje się w kryzysie. Partia numer dwa pod względem liczby miejsc w Sejmie notuje coraz niższe wyniki w sondażach i jest regularnie wyprzedzana przez Polskę 2050 Szymona Hołowni. Goście redaktor Katarzyny Gójskiej w programie "W Punkt" w Telewizji Republika dyskutowali, czy to już czas na zmianę w fotelu przywódcy PO.
- Możemy mieć do czynienia z sytuacją z wyborów prezydenckich, kiedy zamieniono w ostatniej chwili kandydatkę w postaci pani Kidawy-Błońskiej. Zrobiono dobry wybór na Rafała Trzaskowskiego. Wybór dobry, bo prawie skuteczny. W związku z tym przywódcom PO może przyjść ochota na powtórzenie tego ruchu, a może się uda, a może będzie tak samo i Platforma może wyjdzie ponad te 17-18 procent (...) Według mnie, to dosyć prawdopodobne
- mówił prof. Henryk Domański z Polskiej Akademii Nauk.
Dr Tomasz Żukowski z Uniwersytetu Warszawskiego uznaje, że "Borys Budka ma problem, bo jego przywództwo nie jest skuteczne".
- To jest blisko katastrofy. Nie dziwię się, że jest silna presja, żeby pan Budka ustąpił. Gdyby Trzaskowski chciałby przejąć rolę, to przejąłby to przywództwo, ale jemu chyba się nie spieszy. To trudne do połączenia z byciem prezydentem Warszawy
- podkreślił.
Totalność opozycji
Notowania PO spadają również przy okazji sprawy Krajowego Planu Odbudowy. Gdy Lewica siada z rządem do rozmów i próbuje porozumieć się w sprawie konkretnych postulatów, Platforma jest totalnie na "nie".
- Prawdziwy orzech do zgryzienia dla PO, jeżeli głosowałaby przeciw. To pociągnęłoby ze sobą jeszcze większe obniżenie wiarygodności - wskazywał prof. Domański. Jak dodał, PO najprawdopodobniej używałaby tego argumentu, że "jeżeli mamy do czynienia z potrzebą pokonania PiS, to róbmy to za wszelką cenę".
Wszystkie rzeczy są możliwe, ale jeżeli chodzi o rozwiązanie dla PO, to byłoby to wybitnie niekorzystne. Trudno byłoby to usprawiedliwić!
Wielu polityków Platformy Obywatelskiej uważa, że głosowanie przeciwko Krajowemu Planowi Odbudowy jest konieczne, żeby utrzeć nosa PiS, choć niesie za sobą szkodliwe działanie. - To przekroczenie kolejnej granicy w tym, co się nazywa totalnością opozycji - wskazał dr Żukowski z UW.
Zobacz cały program "W Punkt":
Źródło: niezalezna.pl
